Historia o pewnym chłopcu o imieniu Gienek, zwanym Kościuszko.
"…W budzie huk sztubaków,
belfrów też niemało,
a do tego dyrek
z łysiuteńką pałą Oj, z pałą!
Cześć panowie,
nie ma żartów, panowie.
Cześć!
Dyrek z łysą pałą
dyrda drobnym krokiem,
a Kajetan woźny
zerka na nas bokiem. Oj, bokiem!
Cześć panowie…"
"…W budzie huk sztubaków,
belfrów też niemało,
a do tego dyrek
z łysiuteńką pałą Oj, z pałą!
Cześć panowie,
nie ma żartów, panowie.
Cześć!
Dyrek z łysą pałą
dyrda drobnym krokiem,
a Kajetan woźny
zerka na nas bokiem. Oj, bokiem!
Cześć panowie…"