Koniec ważnych wydarzeń zawsze skłania do pewnych podsumowań, bilansów czy statystyk. U początku nowego stulecia trzeba zamknąć to, co minęło, podkreślić co było dobre czy wzorcowe a czego powinniśmy się wstydzić. W książce tej autor opowiada historię Polski ostatniego stulecia, niełatwe losy narodu. W te losy Polski wplata także historię swojego powołania i kapłaństwa. Książka godna polecenia. Z perspektywy nowego już wieku możemy uzyskać pełny obraz minionego, dziwnego stulecia.