Autor w dotkliwy dla człowieka sposób opisuje jego problemy egzystencjalne, choć pozwala na nabranie do życia dystansu. Krzysztof Varga mówi o metamorfozach ludzkiego ciała. O tym, jak zmienia się podczas choroby, jak nie starcza czasu na samopoznanie. W tej powieści nie ma mowy o zwykłym pogodzeniu się z losem, a to przeraża chyba najbardziej. Niemniej jednak, książka wciąga od pierwszej strony i nie daje zapomnieć o tym, że jesteśmy tylko ludźmi.