Jedna z najwolniej czytanych przeze mnie książek.
Rozdziały, które najbardziej przypadły mi do gustu to:
-
"Zabójca bajek",
-
"Malarze wolą Blondynki",
-
"Stos Sardanapala",
-
"Prawo błazna",-
"Człowiek w żelaznej masce".
Tą pozycję najlepiej czytać w skupieniu - aby nie przeoczyć ważnych fragmentów. Łatwo można wtedy "wypaść z rytmu" i zagubić się w treści.
"MW" jest połączeniem wyobrażonej historii z komentarzem do dzieła sztuki. Dużym plusem książki są przemyślenia autora, opisy obrazów i same barwne ilustracje przedstawiające opisywane dzieła.
Jako, że nie przepadam za historią Polski najmniej ciekawe były dla mnie rozdziały zawierające właśnie opisy polskich bitew (mam na myśli np. opis powstania - z rozdziału przedostatniego, który już sobie podarowałam po przeczytaniu jego połowy).
W szczególności mile wspominam opis obrazu Jana Matejki pt.
"Stańczyk" oraz opisy obrazów Salvadora Dali - szczególnie
"Ostatniej wieczerzy" i
"Uporczywości pamięci".
Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/02/mw.html