Maradona. Ręka Boga

Jimmy Burns
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów
Maradona. Ręka Boga
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 8 ocen kanapowiczów

Opis

Kultowa, a jednocześnie kontrowersyjna biografia jednego z najsłynniejszych piłkarzy w historii światowego futbolu, Diego Armando Maradony.

Świetnych piłkarzy było i jest wielu, ale bogiem był tylko jeden. Maradona to nie tylko genialny zawodnik, to przede wszystkim symbol i legenda.

Oto strzał w samo „okienko”! Maradona. Ręka Boga to jedyna w swoim rodzaju, uznawana od wielu lat za kultową biografia Diego Armando Maradony − wirtuoza futbolu, Złotego Chłopaka, a jednocześnie człowieka z ogromnymi problemami. Od dzieciństwa w Villa Fiorito, poprzez zdobycie dla Argentyny Pucharu Świata w piłce nożnej i dwukrotnego zdobycia „Scudetto” z drużyną SSC Napoli, aż po niechlubny upadek. Choć Maradona na boisku był bogiem, to ze świętością nie miał nic wspólnego. Dokonywał cudów z piłką, ale na sumieniu miał wiele przewinień.

Są dwie osoby: Diego i Maradona. Z Diego ruszyłbym na koniec świata, ale z Maradoną nie zrobiłbym ani jednego kroku dalej. Maradona był postacią, która nie chciała słyszeć o żadnych swoich słabościach. Nie mogła sobie na nie pozwolić z powodu oczekiwań świata. Mówiłem mu wielokrotnie o tym dualizmie. On zawsze patrzył na to jednakowo: „Fer, gdyby nie Maradona, siedziałbym dalej w błocie w Villa Fiorito”. (wywiad Dominika Piechoty z Fernando Signorinim, osobistym trenerem i wieloletnim przyjacielem Maradony, Newonce 2020)

Maradona za wszelką cenę starał się nie dopuścić do publikacji tej książki. Najpierw próbował ją ośmieszyć, potem wzywał do jej bojkotu; straszył procesami, wywierał naciski na rozmówców Burnsa, by publicznie wycofali się ze swoich opinii.

Nikt natomiast nie nakreślił lepszego portretu Maradony niż Jimmy Burns. Autor w genialny sposób prowadzi nas za rękę od argentyńskich slumsów, przez brudne zakamarki Neapolu, aż na największe areny futbolowego świata. Jeśli jeszcze tego nie czytaliście, naprawcie szybko błąd. W historiach życia Messiego czy Ronaldo nigdy nie znajdziecie tego charakterystycznego dla Diego brudu. Jakby kurz i pył z pierwszych boisk przylepiły się do jego ciała i miały się za nim ciągnąć przez całe życie. Przez ten brud nie były w stanie przebić się nawet najmocniejsze flesze, bo Maradona taki już był, że zawsze szukał kłopotów. Dopóki mógł grać, piłka stawała się ucieczką, bez niej był nagi i bezbronny – napisał Przemek Rudzki w osobistym wspomnieniu, wkrótce po tym, jak świat obiegła informacja o śmierci Diego Maradony.

Kiedy umarł w listopadzie 2020 roku, świat po nim zapłakał, a w Argentynie ogłoszono trzydniową żałobę narodową.

Zabrałeś nas na szczyt świata. Uczyniłeś nas tak szczęśliwymi. Byłeś najwspanialszy ze wszystkich. Dziękujemy za Twoje życie, Diego. Będziemy zawsze za Tobą tęsknić – napisał na Twitterze prezydent Argentyny Alberto Fernandez.

Nowe wydanie bestsellerowej biografii Maradony autorstwa brytyjskiego dziennikarza sportowego Jimmy’ego Burnsa zawiera dodatkowe rozdziały i dotychczas niepublikowane przez autora materiały.

Tytuł oryginalny: Maradona. The Hand of God
Data wydania: 2021-03-10
ISBN: 978-83-8215-395-8, 9788382153958
Wydawnictwo: Albatros
Kategorie: Sport, Biografia
Stron: 352
dodana przez: marek.wasinski.king
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Jimmy Burns
Urodzony 23 stycznia 1953 roku w Hiszpanii (Madryt)
Uczył się w stolicy Hiszpanii, studiował w Lancashire i Londynie, poznając brytyjską, kastylijską i katalońską kulturę. Pracował dla BBC, „London Observer”, „The Economist”, był korespondentem „Financial Times” w Lizbonie, Hiszpanii i Buenos Aires, ...

Pozostałe książki:

Maradona. Ręka Boga Barca. Życie, pasja, ludzie Cristiano i Leo. Historia rywalizacji Ronaldo i Messiego Piłkarska furia. Podróż przez hiszpański futbol
Wszystkie książki Jimmy Burns

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Życie wielkiego artysty futbolu

7.09.2021

Bardzo ciekawa biografia genialnego piłkarza i marnego człowieka. Ale czy mamy Maradonę osądzać na podstawie tego jak żył, czy jak grał w piłkę? Osobiście uważam go za wielkiego artystę futbolu, który na boisku tworzył rzeczy niesamowite, wspaniałe; takim chcę go pamiętać. Mamy tu ogólniejsze pytanie, czy wielkich artystów mamy osądzać na podstaw... Recenzja książki Maradona. Ręka Boga

@almos@almos × 13

Kontrowersyjna i pikantna opowieści o wielkim "małym" gwiazdorze

9.04.2021

Większość z nas pamięta Maradonę, jako wielką gwiazdę światowej piłki nożnej. Ja również. Ale czy wielu z nas zna jego historię? Czy wiemy, że nie miał w życiu łatwo i o swoje miejsce musiał zacięcie walczyć? Pochodził w biednych i zaniedbanych slumsów, od dzieciństwa bieda zaglądała mu w oczy. Rodzice ledwie wiązali koniec z końcem, nie było ich ... Recenzja książki Maradona. Ręka Boga

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Mackowy
2021-04-06
9 /10
Przeczytane papier

Ponoć Diego Maradona zapytany przez dziennikarza o "Rękę Boga" odpowiedział: "Burns na mnie naszczał". Ciężko jednak się z nim zgodzić, bo według mnie Brytyjczyk w swojej książce opisuje Diega z sympatią i współczuciem, w książce obrywa się jedynie Maradonie.... Maradonie jako produktowi marketingowym stworzonemu do robienia pieniędzy - symbolowi komercyjnych przemian, jakie zaszły w sporcie na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.

Na niewyobrażalnym talencie Maradony żerowali wszyscy: agenci, kluby, politycy, federacje sponsorzy czy mafia, przy czym warto zaznaczyć, że FIFA niewiele różniła się w tej materii od neapolitańskiej camorry. Całą swoją karierę Maradona produkt zarobił dla siebie, ale przede wszystkim dla innych, góry pieniędzy, za co przyszło drogo zapłacić Diego człowiekowi. Od małego był faszerowany podejrzanymi lekami, potem popadł w uzależnienie od kokainy i zanim dobił do czterdziestki był właściwie wrakiem człowieka. Oczywiście sam piłkarz świętoszkiem nie był i Burns dość szczegółowo opowiada o telenoweli w jakie zmieniło się życie Diega kiedy stał się Maradoną, ale czy trudno się dziwić hulaszczemu trybowi życia człowieka, który w młodości nie miał niczego i nagle z dnia na dzień zyskał sobie niemal boski status?

Ręka boga to też opowieść o Argentynie - kraju szukającym własnej tożsamości, kraju popieprzonym, dziwnym, zabobonnym, gotowym zawsze znaleźć kozła ofiarnego odpowiedzialnego za własne przywary i zaniedbania,...

× 26 | Komentarze (2) | link |
@biegajacy_bibliotekarz
2022-03-30
9 /10
Przeczytane Sportowe Piłka nożna

Każdy fan piłki nożnej powinien przeczytać książkę o Maradonie. Znakomita lektura.

× 15 | link |
@marek.wasinski.king
2021-03-15
9 /10
Przeczytane

Jak mówił Lew Tołstoj „Boga poznajesz nie tyle rozumem, nawet nie sercem, ale poprzez poczucie całkowitej zależności od Niego”. To stwierdzenie doskonale posuje do osoby, którą wielu fanów piłki nożnej na całym świecie po dziś dzień uznaje za Boga, w niektórych miejscach na świecie wręcz czcząc jego imię i to pomimo wielu życiowych zakrętów oraz upadków jakich doznał. Tą postacią jest zmarły w zeszłym roku Diego Armando Maradona, a chciałbym wam dziś o nim opowiedzieć ze względu na nowe wydanie kultowego już tytułu autorstwa Jimmy’ego Burnsa „Maradona. Ręka Boga”.

Ponad 25 lat temu, dziennikarz z brytyjsko-hiszpańskimi korzeniami dostał zamówienie na książkę o jednym z najlepszych, a także najbardziej kontrowersyjnych piłkarzy w historii. Było to nie lada wyzwanie, biorąc pod uwagę bardzo bogatą karierę argentyńskiego wirtuoza futbolu, którą przyćmiewa jedynie jego życie prywatne i legendarne już pozaboiskowe wybryki takie jak wyzywanie przeciwników, całonocne imprezy, czy kilogramy wciągniętej kokainy. Tej sztuki udało się jednak dokonać, a o jej rezultatach przeczytacie poniżej.

Na kartach książki, śledzimy losy Diego Maradony od momentu jego narodzin, aż do jego śmierci w listopadzie 2020 r. Choć mogłoby się wydawać, że większość tej historii stanowią piłkarskie wyczyny Argentyńczyka, tak jednak nie jest. Autor stara się bowiem pokazać nam jakim naprawdę człowiekiem był „Boski” Diego, a był człowiekiem niepozbaw...

× 1 | link |
@mommy_and_books
2021-04-09
9 /10
Przeczytane

„MARADONA. RĘKA BOGA”
Jimmy Burns Wydawnictwo Albatros

Czy interesuje was życie piłkarzy? Czy jesteście fanami piłki nożnej? Zainteresował i zaintrygował mnie bardzo tytuł tej powieści „Maradona. Ręka Boga”. Postanowiłam przeczytać tą książkę.
Autor Jimmy Burns nie owija w bawełnę. Mogła lepiej poznać życie znanego piłkarza Diego Maradony. A w sumie jego ostatnie 10 lat życia.. Jakim był naprawdę człowiekiem? Nie stronił od używek. Brał narkotyki. Jadł do upadłego. Uwierzycie, że potrafił zjeść kilka tortów i pizz w ciągu jednego posiedzenia. Dla mnie to był szok.
Poznajcie jego wzloty i upadki widziane oczyma autora i znajomych Diego Maradony. Co tak naprawdę wiem o jego życiu? Tak naprawdę to bardzo niewiele. Po przeczytaniu tej książki opadła mi szczęka. Warto czasami oderwać się od swojego ulubionego gatunku i przeczytać biografię znanych ludzi.
Czy sława może uderzyć do głowy? Pewnie. Niestety ma to skutek nie tylko dla danej osoby ale również dla całej rodziny.
Czy faktycznie Diego Armando Maradona był ręką Boga? Na to pytanie odpowiecie sobie sami po przeczytaniu tej książki. W internecie znajdziecie mnóstwo opinii na jego temat. Jedni są za nim inni przeciw niemu. A gdzie jestem ja? Jestem gdzieś pośrodku. Z jednej strony jestem za z drugiej przeciw. Dlaczego jestem za, a dlaczego przeciw ? Dowiecie się po przeczytaniu. Do czego serdecznie zachęcam.
Diego Maradona po skończonej piłkarskiej karierze przez jakiś czas był trenerem. K...

| link |
GA
@garbos
2022-10-11
6 /10
Przeczytane
@almos
2021-09-07
7 /10
Przeczytane ebook biografia/autobiografia sport
KN
@Kejdz_Nikolas
2021-07-02
10 /10
Przeczytane
@malgosialegn
2021-04-09
8 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Prawdopodobnie jedną z przyczyn miłości, jaką żywili do niego Japończycy, było to, że niski i barczysty jak wielu z nich, stanowił żywy dowód, że futbol jest grą dla wszystkich. Trzeba tylko dobrze kopiować.
Diego opowiadał o sobie w trzeciej osobie, kpiąc z zaślepienia tych, którzy wieszczyli jego rychły upadek. "Diego Maradona wstąpi do nieba dopiero wtedy, gdy będą tam na niego czekali wszyscy czterej Beatlesi", zadeklarował.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl