Historia pani Danuty jest świeża niczym powiew letniego wiatru wiosną, choć roztrząsa domowe problemy. Jak wiadomo, nie każdemu jest dane stworzyć z dwojga ciał maleńką fasolkę, lub też stworzyć związek partnerski na całe życie. Bywa, że dzieci naszych partnerów nie przyjmują do wiadomości nowych towarzyszek swoich ojców, przez co robią wszystko, by w ich życiu nastała gorycz i złość. Bardzo ciężko jest wtedy pokochać takie dziecko. Bohaterki tej książki przekonały się o tym na własnej skórze. Zresztą ich dzieciństwo nie należało do łatwych. Zbyt wielkie wymogi rodziców i odmienność charakterów sióstr sprawiły, że straciły ze sobą kontakt. Teraz jako dorosłe zmagają się z dziećmi swoich mężczyzn, które są zanadto rozpieszczone i nastawiane przez swoje matki przeciwko nim. Czy kiedykolwiek między nimi uda się nawiązać jakąkolwiek relację? Obie siostry zapisały się na kurs, który miał im pomóc przetrwać w niecodziennych warunkach. Niestety ich nienawiść sprawia, że wciąż nie mogą dojść do ładu między sobą. Kłótnie, spory i życie prywatne wygląda niczym miasteczko po huraganie, a upór zdobi duszę każdej z nich. Czy kiedykolwiek uda im się dogadać? Jak poskromić pasierba, by dało się żyć dalej?
Kochani, książka pełna intryg, zawiści i codziennych problemów. Trzyma nas w napięciu, gdyż pomysły tych dzieciaków są naprawdę niecodzienne. Sama byłam na granicy wyczerpania, kiedy czytałam co wyprawiały. Jednak dzięki temu doceniałam to, co sama posiadam w domu.
Autorka ma ...