Macochy recenzja

Niełatwe zadanie

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2019-11-05
Skomentuj
1 Polubienie
Ostatni tydzień spędziłam z „Macochami” Danuty Ewolusi (nieee, nie jest to długa albo trudna książka, to ja mam mało czasu) i muszę przyznać, ze zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Powieść dotyczy dwóch kobiet – Anity i Nadii, sióstr, które serdecznie się nienawidzą, nie kontaktują ze sobą, jednak życie tak im się poukładało, że spotkały się w grupie wsparcia dla macoch. Obu dziewczynom trafili się mężczyźni z bagażem: Anita związała się z Szymonem, ojcem pięcioletniego Leosia, a Nadia z Olafem opiekującym się dziewięcioletnią Klaudią. Wszystko jest pięknie, dopóki nie dochodzi do pierwszych spotkań z dziećmi. Leoś okazuje się dzieckiem wycofanym, zamkniętym w sobie, odgradzającym się od świata bajkami oglądanymi na nieodłącznym tablecie, natomiast Klaudia to otyła, zaniedbana i wiecznie nadąsana dziewczynka, chodząca w starych, zniszczonych ubraniach i z przetłuszczonymi włosami. Tych dzieci nie da się kochać, są albo dziwne, albo wymagające i nie spełniają najmniejszych standardów. Ich macochy są pełne nienawiści, obserwują te wstrętne dzieci trochę jak kosmitów, jednak perspektywa konieczności spędzania z nimi czasu wymusza pierwsze starcia, a nawet otwartą wojnę z niechlujnością podopiecznych ich mężczyzn.

Z czasem jednak sytuacja zaczyna się zmieniać. Poznawanie całej historii tych dzieci, próby zrozumienia tego, dlaczego są takie, jakie są, zaczyna ocieplać ich wizerunek i serca macoch. Wczucie się w sytuację dzieci, które pozbawione są elementarnego poczucia bezpieczeństwa w pewien sposób tłumaczy ich zachowanie, pozostaje jeszcze odszukanie sposobu, jak do nich dotrzeć. Z czasem też wychodzą na jaw inne sprawy dotyczące Szymona i Olafa, ich podejście do swoich dzieci, do których przecież deklarują wielką miłość. Pojawiają się tez inne problemy, które bardzo trudno unieść. Do czego to wszystko doprowadzi? Czy związki Anity i Nadii przetrwają próbę w postaci dzieci? Czy tak naprawdę problem tkwi gdzie indziej?

Drugi wątek to wzajemna niechęć sióstr. Dziewczyny mają do przepracowania trudne dzieciństwo, w którym niby niczego im nie brakowało, a jednak być może nie doświadczyły tego, co najważniejsze – miłości. Starsza Nadia – zawsze podporządkowana, ułożona, zbuntowana tylko w kwestii wyboru swojej zawodowej drogi, mimo wielkich sukcesów nie usłyszała nigdy słowa dumy ze strony zimnych rodziców. Z kolei Anita to wieczna buntowniczka, która w wieku czternastu lat zaszła w ciążę, a reakcja rodziców na tę wieść skłoniła ją do ucieczki i wyprowadzenia się do ciotki. Siostry wielokrotnie były ranione, niedoceniane, celowo skłócane, jednak jako dzieci nie umiały na to prawidłowo reagować. Dopiero wspólne problemy z pasierbami sprawiły, że udało im się przełamać lody i na nowo odkryć to, co może się kryć za słowem „rodzina”.

Początek książki był dla mnie głupawy. Przestawiał Klaudię i Leosia jako dzieci niedorozwinięte, trudne, zaniedbane, a ich bezkrytycznych ojców jak kochających rodziców, którzy nie pozwolą skrzywdzić swoich pociech. Gdzieś koło dwusetnej strony sytuacja zaczęła się komplikować, nabierając przy tym realności i głębi. Odkrycie drugiego dna wydarzeń pokazało, że sprawy są dużo bardziej skomplikowane, niż to, co stereotypowo możemy sobie wyobrażać o stosunkach macoch do nieswoich dzieci. Ostatecznie muszę stwierdzić, że dostałam wzruszającą, dającą do myślenia historię, pełną nieoczywistych emocji i zwrotów akcji, której warto poświęcić czas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Macochy
Macochy
Danuta Awolusi
7.2/10

Czy można pokochać cudze dziecko? Nadia i Anita to skłócone siostry, które jeszcze w dzieciństwie rozdzielił mur wzajemnej niechęci. Są absolutnie różne, ale łączy je pewne wspólne doświadczenie życ...

Komentarze
Macochy
Macochy
Danuta Awolusi
7.2/10
Czy można pokochać cudze dziecko? Nadia i Anita to skłócone siostry, które jeszcze w dzieciństwie rozdzielił mur wzajemnej niechęci. Są absolutnie różne, ale łączy je pewne wspólne doświadczenie życ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Słowo ”macocha” wyjątkowo źle mi się kojarzy. W baśniach były to kobiety złe, podstępne pełne zawiści i taki stereotyp wszyscy chyba mamy w głowie. Czy macocha może być dobrą, kochającą matką ? Zastą...

@gala26 @gala26

Macochy Danuty Awolusi to książka, która urzekła mnie nie tylko okładką, ale i treścią, którą w niej znalazłam. To moje pierwsze spotkanie z autorką, ale po tym co dostałam jestem przekonana, że nie ...

@rudemysli71 @rudemysli71

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Wszyscy zakochani nocą
Japonia nie jest kobietą

Polska jest krajem konserwatywnym. Jeśli chodzi o pozycję kobiety w społeczeństwie, wciąż istnieją głęboko zakorzenione przekonania o roli, jaką powinna pełnić ona w życ...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą
Dzień
Co się może wydarzyć pomiędzy ludźmi

Moją pierwszą myślą po przeczytaniu książki „Dzień” Michaela Cunninghama jest to, że zwykłe, przeciętne życie może dostarczać bardzo bogatych motywów literackich. Nie ...

Recenzja książki Dzień

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl