Myśl niepodległościowa w Ameryce Południowej i Środkowej narodziła się w końcu XVIII w. Poprzedziły ją liczne bunty niewolników, wystąpienia ludowe i rebelie miejskie oraz rewolucyjno-niepodległościowe powstania zbrojne ogarniające kolonie hiszpańskie w latach 1780-1783. Ruchy te zostały brutalnie stłumione przez władze, nie osłabiły jednak tendencji niepodległościowych mieszkańców kolonii. Rządy hiszpańskie w koloniach amerykańskich budziły sprzeciw ludności tych krajów. Rządzili w nich wyłącznie urzędnicy przysłani z Hiszpanii, a prawa do głosu i udziału we władzy nie miała ani podbita i uciskana ludność indiańska, ani Hiszpanie urodzeni w Ameryce (Kreole). Krótka przerwa w latach 1804-1807, w trakcie której odnotowano tylko sporadyczne próby wystąpień niepodległościowych, była tylko przysłowiową "ciszą przed burzą". Przerwa ta została wykorzystana przez Wielką Brytanię do próby odebrania Hiszpanii jej południowoamerykańskich kolonii, czego najbardziej jaskrawym przykładem była brytyjska agresja na La Platę w latach 1806-07. Walki o Buenos Aires zapisały jedną z najbardziej heroicznych stron w historii Ameryki Łacińskiej. Ludność La Platy bez niczyjej pomocy pokonała liczne i doskonale wyszkolone siły inwazyjne w walkach ulicznych. Brytyjczycy byli zaskoczeni determinacją hiszpańskich kolonistów. Klęska inwazji zmusiła ich do zmiany dotychczasowej taktyki. Zamiast prowadzić działania bojowe z dala od kraju, zaczęli rekrutować młodych oficerów urodzonych w Ameryce Południowej, którzy mieli stanąć na czele insurekcji przeciwko władzy Hiszpanii i po zwycięstwie utworzyć nowe państwa nastawione przyjaźnie do Korony Brytyjskiej.