Księżniczka

Lucyna Olejniczak
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Księżniczka
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Lena, dorosła kobieta, mężatka, i Lenka, dziewczynka, która dopiero rozpoczyna podróż przez życie - ta sama osoba, ale pierwsza z bagażem doświadczeń tej drugiej. To ciężar, z którym musi się zmierzyć po latach księżniczka tatusia. W zacnym domu szanowanego inżyniera i budowniczego socjalistycznej Nowej Huty, za zamkniętymi drzwiami, rozgrywa się dramat pozornie idealnej rodziny. Obserwowany oczami dziecka dodatkowo nabiera ostrości. Dorosła Lena wraca do rodzinnego domu, aby stanąć z ojcem twarzą w twarz i przekonać się, czy wszystko można wybaczyć, czy szacunek i miłość wpisane w relację rodzicielską są silniejsze niż pamięć o krzywdzie.  
Data wydania: 2019-04-04
ISBN: 978-83-8169-035-5, 9788381690355
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Stron: 232
dodana przez: Mirko

Autor

Lucyna Olejniczak Lucyna Olejniczak urodziła się i mieszka w Krakowie. Z zawodu laborantka medyczna, były pracownik Katedry Farmakologii UJ, jako pisarka zadebiutowała już na emeryturze. Dużo podróżuje, lubi poznawać nowych ludzi, łatwo się zaprzyjaźnia. Wielbicielka...

Pozostałe książki:

Hanka Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria Obca Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda Weronika Dziedzictwo Emilia. Kobiety z ulicy Grodzkiej Lilie królowej. Siostry Aleksandra Matki Lilie królowej. Wiedźmy Jestem blisko Księżniczka Lilie królowej. Wilczyce Opiekunka, czyli Ameryka widziana z fotela Dagerotyp Tajemnica Chopina Wypadek na ulicy Starowiślnej Preludium
Wszystkie książki Lucyna Olejniczak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Lena i Lenka.

22.02.2022

Muszę przyznać, że zaintrygował mnie tytuł tej książki oraz niebanalna okładka, nawet domyślałam się jaki jest jej temat. Nie pomyliłam się, książka bardzo ciekawa, chociaż poruszająca nieco trudne tematy. Taki obraz dzieciństwa pokazany przez panią Lucynę Olejniczak znam i pamiętam z czasów dzieciństwa. Na szczęście to nie ja byłam taką księżnicz... Recenzja książki Księżniczka

@maciejek7@maciejek7 × 29

Rodziców się nie wybiera

19.07.2020

"Jeśli na własnej skórze nie odczujesz, że robisz coś źle, to się niczego w życiu nie nauczysz". (str.83) to była metoda wychowawcza ojca bohaterki. Nowa Huta za czasów komuny z pomnikiem Lenina, a w niej małżeństwo z trójką dzieci. Inżynier i uzdolniona manualnie gospodyni domowa. Mieszkanie w bloku z czarno-białym telewizorem, papierosami "Giew... Recenzja książki Księżniczka

@asach1@asach1 × 9

Ukryta prawda

5.11.2019

Patrząc na okładkę książki „Księżniczka” Lucyny Olejniczak z góry można założyć, że nie będziemy mieli do czynienia z lekką i przyjemną lekturą o szczęśliwej kobiecie. Widać na niej dziewczynkę w białej sukience, siedzącą na klatce schodowej i patrzącej w dół, co od razu buduje nastrój jakiegoś rodzaju smutku, czy nawet zagrożenia. I rzeczywiście,... Recenzja książki Księżniczka

Przejmujący obraz pełen bólu

3.09.2019

W książce przedstawiony jest obraz dysfunkcyjnej rodziny patriarchalnej, gdzie nie ma rozmowy i szacunku do pozostałych członków, a także współmieszkańców. Ojciec i jego zdanie jest najważniejsze – w końcu jest szanowanym inżynierem, gardzi innymi ludźmi. Matka często przez niego obrażana – szczędzi czułości swoim dzieciom, nie dba o ich bezpiecze... Recenzja książki Księżniczka

@Patriseria@Patriseria

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@tatiaszaaleksiej
2019-12-27
8 /10

 Niewielka objętościowo książka, głęboko poruszająca, ważna i potrzebna. Tytuł powieści jest bardzo zwodniczy, ma swoje drugie dno. Emocje, jakie mi towarzyszyły podczas czytania, były ogromne i niekoniecznie przyjemne. 

        "Rodziców się nie wybiera”. 

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, zaskakuje, daje do myślenia. Nic tu nie jest proste, ani oczywiste. Mamy dwie ramy czasowe, które autorka przedstawia nam naprzemiennie. Lenka, jako dziecko - zwykła szara, wstrząsająca codzienność jej rodziny. Lena, jako dorosła kobieta próbująca rozliczyć się z przeszłością, ze swoim ojcem. To z jej perspektywy prowadzona jest narracja w powieści. Mamy dokładny wgląd w jej myśli, uczucia i motywy postępowania. Czy polubiłam Lenę? Trudno mi jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć. Jej dzieciństwo, relacje z ojcem, przemoc, alkoholizm, to wszystko ukształtowało ją, na taką a nie inną kobietę. Zahukana, bezbronna, zdana na łaskę swojego ojca. Autorka pisze bardzo przystępnym, prostym językiem. Czytanie pomimo poruszanych bardzo trudnych problemów było przyjemnością. Szczerze, dosadnie, bez wybielania, czy tuszowania. Dawkowałam ją sobie. Bohaterowie rewelacyjnie wykreowani, to ludzie z krwi i kości. Ukazane całe zło, które zostało bardzo dobrze ukryte. Muszę powiedzieć, że Pani Lucyna nie raz mnie zaskoczyła.  

 Nie jest to przyjemna lektura, jednak bardzo potrzebna. Bolesna, mocna, szczera do bólu. Rodzina, w której na ...

× 14 | link |
@maciejek7
2022-02-22
8 /10
Przeczytane z Biblioteki literatura piękna

Bardzo trudna w odbiorze, gdyż porusza trudne tematy, ale warto ją przeczytać. Niepozorna, lecz treściwa.

× 10 | link |
@asach1
2020-07-19
5 /10
Przeczytane

"Jeśli na własnej skórze nie odczujesz, że robisz coś źle, to się niczego w życiu nie nauczysz". (str.83) to była metoda wychowawcza ojca bohaterki.

Nowa Huta za czasów komuny z pomnikiem Lenina, a w niej małżeństwo z trójką dzieci. Inżynier i uzdolniona manualnie gospodyni domowa. Mieszkanie w bloku z czarno-białym telewizorem, papierosami "Giewontami", popielniczką z luksfery, dobranocki z czasów mojego dzieciństwa "Jacek i Agatka" i "Gąska Balbinka".

Jest to historia opowiedziana z perspektywy dziesięcioletniego dziecka i dorosłej już kobiety. Wspomina swoje szkolne czasy, wydarzenia, codzienne życie, radości i smutki. Przybliża zimne relacje między ojcem i matką, brak czułości, serdeczności i wzajemnego zrozumienia.Ich ciągłe kłótnie, bijatyki,obraźliwe wyzywanie, czego świadkiem były dzieci. On alkoholik, okłamujący żonę, zdradzający ją, nieszanujący jej. Myślał tylko o sobie i swoich sprawach, manipulował żoną i córką. I dochodzimy do największego problemu jakim było molestowanie seksualne córek, zwłaszcza najstarszej. Kiedy był trzeźwy opowiadał dzieciom ciekawe historie, potrafił się nimi zająĆ, lecz alkohol wyzwalał w nim bestię, której dzieci panicznie się bały.

By nie słyszeć awantur rodziców i "pieszczot ojcowskich", bohaterka przenosi się w wyimaginowany świat, w którym jest bezpiecznie, panuje radość i szczęście. Najgorsze było to, że o " wyczynach" męża wiedziała żona, która dawała mu na to ciche przyzwolenie. Także sąsiedzi wied...

× 8 | link |
@landrynkowa
2021-12-29
7 /10
Przeczytane

Przypuszczam, że wielu z Was kojarzy cykl „Kobiety z ulicy Grodzkiej” Lucyny Olejniczak. „Księżniczkę” kupiłam właśnie z powodu tamtej sagi. Zasugerowałam się i oczekiwałam czegoś podobnego. Ale to nie to. To coś zupełnie innego. To trudna, poruszająca i wzbudzająca emocje książka. Książka o trudnej przeszłości małej dziewczynki. O dzieciństwie, które mogło być udziałem każdego z nas i, zapewne w wielu domach tak się dzieje. O zgrozo.
Krakowska Nowa Huta czasów socjalizmu. Mieszkanie na jednym z centralnych osiedli, a w nim wzorowa, idealna rodzina. Matka, szanowany ojciec-inżynier i dwie córki. Jedna z nich to księżniczka tatusia. Lenka. Ich życie to czysta gra pozorów. Pokazywana sąsiadom idylla, za zamkniętymi drzwiami mieszkania zmienia się w niewidoczny dla nikogo postronnego dramat. Alkohol, przemoc fizyczna i psychiczna, molestowanie i bierność matki nieuchronnie prowadzą do traumy. „Co ludzie powiedzą” staje się jej mottem życiowym i wokół tego buduje wizerunek swojej rodziny. Kosztem córek, a szczególnie Lenki, która jest kluczową postacią powieści i to jej oczami oglądamy cała historię.
Dorosła Lenka, młoda żona, wraca do swojego rodzinnego domu i podejmuje próbę rozliczenia się z przeszłością. Z ojcem, który jak się okazuje, wciąż ma nad nią wielką psychiczną władzę.
Czytałam tę książkę pełna złości, pełna frustracji i niezgody na taki stan rzeczy.
Cieszę się, że mam ten temat już za sobą.

× 5 | link |
@LiterAnka
2019-11-05
9 /10
Przeczytane
@Patriseria
@Patriseria
2019-09-03
10 /10
Przeczytane
MA
@Madmad35
2019-07-30
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

‘I znów przychodzi do naszego pokoju, gdzie śpimy razem z siostrą. Ale wiem już, co robić, babcia mnie nauczyła. Mam głośno krzyczeć, tak żeby się przestraszył, że zaalarmuje sąsiadów.’
‘Jasne, mam prawie trzydzieści lat, jestem taka dorosła i dzielna, mam w dupie, co powie ojciec, a jednak boję się i jego, i matki, jakbym wciąż była małą przestraszoną Lenką.’
‘Ale tata wraca. Jest już spokojny, taki jakiego najbardziej nie lubię. Będzie mnie wychowywał. Powoli, jakby od niechcenia, rozpina pas, a ja już się cała kulę w łóżku. Jakby zza ściany słyszę, że Zośka znowu płacze, jednak wiem, że to nie ona oberwie.’
Starzy aktorzy po raz tysięczny odgrywający sceny z czasów młodości, sztukę. do której już od dawna nie pasują i nie mają do niej serca. Ku mojemu własnemu zaskoczeniu na te myśl zrobiło mi się ich odrobinę żal.
Lenin jednak nie chciał tak po prostu całkiem sobie wyjść z naszego miasta. Malowano różne napisy na pomniku, podłożono mu nawet stary rower i znoszone obuwie z poleceniem: "Masz tu rower, stare buty i spierdalaj z Nowej Huty". I nic. Ani drgnął.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl