Ile można poświęcić dla drugiego człowieka? Może „Jedno małe poświęcenie”?
Historia opowiedziana w tej książce, to kwintesencja słowa poświęcenie. Można mnożyć sytuacje tu opisane w których to właśnie słowo odgrywa kluczową rolę.
Mamy poświęcenie młodej lekarki chirurga w ramach projektu „lekarze bez granic” w Syrii, mamy poświęcenie kobiety, która z miłości do mężczyzny naraża na szwank swoje dobre imię i można mnożyć to ile razy i kto poświęca się dla bliźniego w tej książce.
Zupełnie czego innego człowiek spodziewa się czytając opis zamieszczony na okładce, a dostaje niesamowicie poruszającą historię o ludziach z poważnymi problemami, o życiu z zespołem stresu pourazowego, o uzależnieniu od narkotyków i leków, o zmaganiu się z myślami samobójczymi.
To naprawdę niełatwa lektura i niełatwa tematyka, a na to wszystko mamy wątek kryminalny, czyli zniknięcie kobiety, która jest narzeczoną mężczyzny podejrzanego o zabójstwo innej młodej kobiety. Wiele poszlak wskazuje na jego winę, ale sekwencje zdarzeń odkrywają ukryta tajemnicę, która sprawia, że cała historia zaczyna się od początku.
Zdecydowanie autorce udał się element zaskoczenia, bo rozwiązanie zagadki do końca pozostawało tajemnicą a już nawet po jej rozwiązaniu pojawiło się kilka zaskakujących zdarzeń, wiec książka trzyma w napięciu do ostatniego zdania.
Książka Davidson to mieszanka kilku gatunkó...