Jedno małe poświęcenie recenzja

Zbrodnia w Nowym Jorku

Autor: @Zaneta ·2 minuty
2021-11-06
Skomentuj
3 Polubienia
Zapalam świeczkę, zaparzam kawę i przenoszę się do miasta zbrodni.


Tej jesieni jak jeszcze nigdy dotąd, uwielbiam uciekać w literaturę. Mój mózg odpoczywa, gdy zatapiam się w intrygi thrillerów psychologicznych. Tym razem sięgnęłam po świeżutką nowość od wydawnictwa MUZA. „Jedno małe poświęcenie” Hilary Davidson to pozycja idealna na jesienne ponure wieczory.

PTSD i demony wojny

Alex jest fotoreporterem, który zajmował się relacjami z terenów ogarniętych wojną. Przeżył traumatyczne chwile, po których już nie był sobą. Zespół stresu pourazowego odcisnął na nim ogromne piętno, rzeczywistość okazała się zbyt przytłaczająca. Wpadł w nałóg, jego życie toczyło się na granicy jawy i snu, aż doszło do tragicznego wypadku. Z dachu budynku, w którym mieszka, spadła jego przyjaciółka – Cori. Obydwoje byli pod wpływem środków odurzających i mężczyzna nie był w stanie przypomnieć sobie, co się naprawdę wydarzyło. I chociaż był oskarżony o morderstwo, a śledcza zdawała się nieustępliwa, to jednak nie udało się go skazać. Mimo to – żyje z piętnem zabójcy. Sheryn – pani detektyw o wielkiej determinacji nadal stara się go wsadzić za kratki. Wkrótce okazuje się, że może mieć okazję – znika narzeczona Alexa – Emily. Mężczyzna jest oczywiście głównym podejrzanym.

„Nie muszę wiedzieć. Wystarczy, jeśli będę w nią wierzył”.

Każdy ma swoją tajemnicę

W toku śledztwa żadne elementy nie chcą się do siebie dopasować i wydaje się, że Sheryn krąży w miejscu. Sprawy nie ułatwia jej nowy partner, z którym trudno jej się na początku porozumieć. Pani detektyw ewidentnie ma też swoje subiektywne podejście do całego zdarzenia i to przesłania jej prawdziwy obraz sytuacji. Za wszelką cenę chce dorwać Alexa. Pokonując kolejne przeszkody, poznajemy otoczenie porwanej, nie tylko Alexa. Odwiedzamy jej znajomych z pracy, byłego męża, który kryje wiele tajemnic i Willa, który wydaje się najbardziej podejrzany. Ale jest też dozorca z niezdrową obsesją na punkcie zaginionej kobiety. Każdy z bohaterów coś ukrywa, kłamie i manipuluje informacjami. W końcu docieramy do jej tajemnic – kim naprawdę była Emily? Lekarką o dobrym sercu, która poświęcała się dla innych czy może uzależnioną od narkotyków przestępczynią?

„Po prostu nie chcę przywoływać wspomnień. Wolę, by pozostały ukryte”.

Zaskakujące zakończenie

Tym razem byłam zaskoczona, jeśli chodzi o rozwiązanie zagadki i odpowiedź na pytanie: kto zabił? Nie będę zdradzać zakończenia, ale jest bardzo ciekawe. Książka trzyma w napięciu, choć jest dosyć obszerna. Dla mnie oznaczała kilka przyjemnych wieczorów, dzięki którym oderwałam się od okrutnej polskiej rzeczywistości. Jednak Nowy Jork brzmi znacznie przyjemniej, nawet jeśli w nim mordują.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedno małe poświęcenie
Jedno małe poświęcenie
Hilary Davidson
7.7/10

Alexa Traynor, fotograf wojenny, cierpi na zespół stresu pourazowego. Kilka lat temu, podczas pobytu w Syrii, był porwany i torturowany. Na Bliskim Wschodzie poznał też swoją narzeczoną Emily, któ...

Komentarze
Jedno małe poświęcenie
Jedno małe poświęcenie
Hilary Davidson
7.7/10
Alexa Traynor, fotograf wojenny, cierpi na zespół stresu pourazowego. Kilka lat temu, podczas pobytu w Syrii, był porwany i torturowany. Na Bliskim Wschodzie poznał też swoją narzeczoną Emily, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejny interesujący thriller po jaki udało mi się sięgnąć to „Jedno małe poświęcenie” Hilary Davidson. Ciekawe zapowiedzi, interesujący opis zawarty z tyłu powieści tylko sprawiały to, że chciałam a...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

"Jedno małe poświęcenie" to powieść, która wyszła spod pióra Hilary Davidson. Alexa, fotograf wojenny, podczas pobytu na Bliskim Wschodzie zostaje porwany i torturowany. Cudem udaje mu się ujść z ży...

@moj.ksiazkowy.raj @moj.ksiazkowy.raj

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl