Przeczytane
Współpraca
Fiodor Dostojewski, to pisarz, którego nie trzeba przedstawiać nikomu.Autor tak wiekopomnych dzieł jak"Zbrodnia i kara", czy"Bracia Karamazow".
"Idiota", to kolejna z tych powieści, o których, każdy słyszał, ale nie każdy zna.Ja dzięki uprzejmości wydawnictwa MG, miałem tą przyjemność, zagłębienia się w lekturę.
Lew Myszkin, to zubożały książę, który, przybywa do swej ojczyzny, z racji tego, że ma objąć we władanie ogromny majątek.Jest to człowiek całkowicie oderwany od rzeczywistości.To człowiek dobry i pokorny, ale jego wręcz irytująca wiara w innych ludzi, bezgraniczna ufność, sprawiła, że miałem kłopoty z przebrnięciem przez niektóre fragmenty tej powieści.Jak sam książę, mawia, chce być jak Chrystus, jednak na jego drodze, ku temu, jakże zacnemu planowi, stoją pewne damy, które zagięły parol na jego biedną duszę.Myszkin zostanie opętany niemal pożądaniem, nie będzie w stanie wybrać jednej z dwóch kobiet.Jego zaślepienie, doprowadzi do sytuacji, z której nie będzie już powrotu.
Fiodor Dostojewski, w gruncie rzeczy pisze, w każdej ze swych powieściach, o tym samym.O mrocznych zakamarkach ludzkiej duszy, odpowiada na pytania czym jest człowieczeństwo.Próbuje opowiedzieć także o tym, jak uczucie, nieważne czy jest to miłość czy nienawiść, potrafi zmienić, a nawet zniszczyć człowieka.
Klasyka godna uznania, a co za tym idzie, czytelnikowi pozostaje się z tym zgodzić i zagłębić się w lekturze.