Cześć Wszystkim. Dziś przychodzę do Was z książką pod tytułem „I znowu zaświeci słońce” Agaty Sawickiej. Książka od pierwszej strony mnie urzekła i nie mogę o niej zapomnieć, cały czas moje myśli krążą wokół historii zawartej na stronach powieści.
„… W życiu liczą się właśnie takie drobne, ulotne chwile szczęścia. Jeżeli uda się złapać ich więcej, to razem tworzą wspaniałą całość. Nikt nie ma idealnego życia, każdy z czymś się boryka, ale umiejetność dostrzegania tych niezwykłych chwil czyni człowieka szczęśliwym.”
Oliwia właśnie skończyła studia i niebawem ma wyjść za mąż. Jednak nie cieszą ją przygotowania do ślubu, a dopadają ją coraz większe wątpliwości czy podjęła właściwą decyzję?
Czy to co czuje do narzeczonego to prawdziwa miłość? Czy Paweł jest tym jedynym meżczyzną?
Oliwia postanawia wybrać się w podróż śladami swojej ciotki Rozalii Siemaszkówny. Kobieta zaginęła przed laty w niewyjaśnionych okolicznościach. Oliwia próbuje rozwikłać rodzinną tajemnicę, a jednocześnie spojrzeć na własne życie z dystansu, by móc podjąć właściwą decyzje. Na swojej drodze spotyka Szymona- mężczyznę, który również przed czymś ucieka.
Autorka stworzyła w powieści cudowny klimat, czułam się tak jak bym razem z bohaterami uczestniczyła w ich niezwykłej podróży i razem z nimi szukała właściwej drogi, odpowiedzi na nurtujące pytania.
Oliwia, Szymon,Rozalia są tak realni, że po kilk...