Cóż książka przeczytana, więc wypada napisać recenzję... Ciekawi? Zatem przenoszę Was do świata Polski, Francji i Maroka. Jak zaznaczyłam, nie czytałam pierwszej części, bo nie wiem jakim cudem nie miałam o niej pojęcia, ale to nie ważne. Spokojnie dałam wciągnąć się w historię Marysi i Bilala ♥️
.
Jest to kontunuacja ich historii. Książka zaczyna się od ich rozstania. Co było powodem? Dlaczego postanowili zakończyć związek, który był prawie idealny?
Rozstanie, a z nim smutek, żal, alkohol, depresja, ale i szansa na nowy inny związek, tylko pytanie czy to wystarczy by zapomnieć o tej wielkiej miłości?
Bilal i Marysia prowadzą swoje życie. Ona jest mężatką, ma synka... Niestety jej małżeństwo staje się fikcją... Co jest powodem ich oddalania się od siebie? Czy ciągłe obarczanie winą spowoduje rozpad tego małżeństwa i kto będzie temu winny? Bilal również jest w związku małżeńskim, jednak myśli o Marysi... Czy to fair w stosunku do żony? Czy to małżeństwo również przetrwa?
.
Mijają lata... Marysia i Bilal spotykają się... Jak będzie wyglądało to spotkanie... Czy między nimi nadal coś jest? Czy można naprawdę pozwolić odejść osobie, którą się kocha? Co musiałoby się stać, aby los dał im drugą szansę i czy potrafiliby z niej skorzystać?
.
Powiem Wam, historia tej dwójki wciągnęła mnie od samego początku... Małżeństwo, dziecko, problemy, Kłótnie, poczucie winy, zdrada, złamane serce, przeszłość, przyszłość... Przeznaczenie, czy coś takiego w ogó...