Natalii udało się podnieść po traumie, ułożyła sobie życie z Danielem. Przy nim odnalazła spokój, szczęście. Dzięki niemu zobaczyła co to prawdziwa miłość i poczuła jak to być naprawdę kochaną. Przeszłość zostawiła za sobą i nie zamierzała do niej już nigdy wracać. Niestety ona się o kobietę upomniała. Adam poczuł się upokorzony i nie zamierzał odpuścić. W końcu odnalazł Natalię, porwał ją i uwięził. Koszmar, jaki przeżyła, wrócił, znowu stała się jego własnością, znowu nie miała żadnych praw, a ból zarówno fizyczny, jak i psychiczny stał się jej codziennością.
Daniel coraz bardziej się załamuje. Nie radzi sobie z tym, że nie udało mu się zapewnić bezpieczeństwa ukochanej. Swoje smutki i uczucie, że zawiódł „zapija” alkoholem, co nie jest dobrym rozwiązaniem. Nie może odnaleźć ukochanej, co sprawia, że załamuje się jeszcze bardziej. Czy się „ogarnie” i zacznie działać? Czy odnajdzie ukochaną? Czy Natalia wytrzyma ten koszmar po raz kolejny? Czy znajdzie w sobie siłę, aby walczyć? Czy miłość Natalii i Daniela będzie tak silna, aby pokonać wszelkie przeciwności? Czy będą mieli swój happy end?
Tom pierwszy czytałam bardzo dawno, bo w 2021 roku. Dla mnie świetnym rozwiązaniem okazało się to, że autorka w pierwszych rozdziałach przypomina zdarzenia z ostatnich rozdziałów pierwszego tomu.
Jak mi się podobała książka? Zdecydowanie bardzo. Znalazłam w niej historię, która wywołała wiele emocji. To opowieść pełna bólu, cierpienia, a jednocześnie nadziei, miłości....