Dla Igi takie słowa jak: dzieciństwo, ojciec, matka nie kojarzą się z niczym przyjemnym. Kobieta wspominając swoje młode lata mówi: „Dom nigdy nie był dla mnie schronieniem. Ani razu nie byłam na spacerze z tatą, nie nauczył mnie pływać i jeździć na rowerze, nie układaliśmy razem klocków i nie oglądaliśmy starych zdjęć.” W świecie w którym dorastała nie było miejsca na słabość. Od zawsze wiedziała, że musi być twarda i może liczyć tylko na siebie. Dziś, będąc dorosłą już kobietą, choć nie jest to dla niej proste próbuje podzielić się swoją bolesną przeszłością z innymi ludźmi i uczy się nawiązywać trwałe relacje. Tylko czy dorosła Iga, która jako małe dziecko była wystawiana za drzwi żeby nie musiała oglądać matki katowanej przez ojca, albo zamykała się w łazience, chcąc uniknąć bolesnej konfrontacji z domowym potworem może odciąć się od swojej przeszłości i uwierzyć, że to co złe jest już za nią? Raz spróbowała. Okazało się, że mężczyzna, który powinien być dla niej partnerem i wspierać ją był wierną kopią jej ojca. Nie od razu zrozumiała, że ciosy, które na nią spadają nie są wynikiem jej błędów, a sadystycznych upodobań męża. Na całe szczęście znalazła w sobie dość siły żeby powiedzieć dość. . Po wielu spotka nowego partnera. Adam jest czuły, opiekuńczy i wyrozumiały. Tylko czy Iga, która od najmłodszych lat słyszała, że jest głupia, od której odwracały się wszystkie osoby, którym była w stanie zaufać i która u progu swojego samodzielnego życia popełniła jeden z najgo...