Gdy byłam mała w mojej szkole, co roku szliśmy na sprzątanie świata. Lubiliśmy na nie chodzić, nie dość, że nie było lekcji, to wiedzieliśmy, że robimy coś dobrego. Zuzia i Wojtek z książki "Ekoliski" też sprzątają naszą planetę, a w nocy strudzone, zapadają w niezwykły i pouczający sen.
Miłka i Miłek, dwa magiczne liski pokazują małym bohaterom Ziemię, na której nie można żyć, ponieważ jest zanieczyszczona. Liski wraz z dziećmi postanawiają sprawdzić, czy będą mogły opuścić naszą planetę, aby zamieszkać gdzieś indziej. Zuzia i Wojtuś po kolei odwiedzają planety z układu słonecznego, dowiadując się przy tym mądrych i ciekawych informacji.
Pan Marek w przyjemny i prosty sposób uświadamia maluchy, że póki, co nie ma innej planety, na której moglibyśmy się osiedlić, więc powinniśmy dbać o tę, którą mamy.
Cieszę się, że książka porusza tak ważny temat, jakim jest dbanie o środowisko. Od małego powinniśmy wiedzieć, co musimy robić, aby ratować Ziemię. W końcu czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Proste czynności, które uczymy nasze dzieci, mają duże znaczenie, więc ekozadania znajdujące się na końcu książki są dla dzieciaków super pomysłem.
Kolorowe ilustracje, duża czcionka i mądry przekaz na pewno spodoba się dzieciom i ich rodzicom. Polecam.