Autor tych niezwykłych opowieści chciał, by przypominały opowiadany komiks. Wszystko dzieje się tu na oczach czytelnika - tak jak w telewizji. Rodari zwraca baczną uwagę na szczegóły: w dokładnie przemyślany sposób komponuje zdania, skrupulatnie dobierając wyrazy. Język jego prozy charakteryzuje się tym, że balansuje jak na linie pomiędzy logiką i nielogicznością, pomiędzy rzeczywistości i absurdem, pomiędzy sensem i nonsensem. Na kartach tej książki aż roi się od gier słownych, językowych sztuczek, neologizmów, słów na opak, mechanicznych powtórzeń, wyrażeń z młodzieżowego slangu, języka reklamy. Pełno w niej po mistrzowsku skonstruowanych karykaturalnych obrazów zarówno miejsc, jak i postaci... W tych historiach wszystko jest dozwolone, a ich niesamowita fabuła wciąga już od pierwszej strony i trzyma w napięciu aż do ostatniej.