Zmieszczenie historii ludzkości na niecałych dwustu stronach graniczyłoby z cudem. Wielu uczniów skusiłby tak cienki podręcznik zawierający w sobie zakres czasowy od prehistorii po połowę XX wieku. Jednak książka Rodari podręcznikiem nie jest. To opowiadana przez autora gawęda o historii świata zachęcająca do sięgnięcia po bardziej szczegółowe opracowania.