O miłości, wszechświecie, ukochaniu życia. O zachwycie nad cudem istnienia i smutku nieuchronności przemijania. Ciepło, pogodnie, wzruszająco. Baśniowo i filozoficznie.
Polecam. Nastolatkom, dla których ma szansę stać się książką ważną. I dorosłym, którym może pomóc w rozmyślaniach dotyczących zawartości bagażu, jaki przekazujemy dzieciom.
„Życie to gigantyczna loteria, w której widoczne są tylko wygrane losy.”
„Nie odczuwam już potrzeby przeżywania czegoś więcej niż to, czego do tej pory doświadczyłem. Tak bardzo pragnę jedynie zatrzymać to, co już mam.”
„Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma własną nazwę. Nazywamy je nadzieją.”
„Jesteśmy na świecie tylko ten jeden raz. Pojawiamy się tutaj zaledwie na krótką chwilę.”
„Mamy w życiu nie tylko swoje miejsce. Mamy również wyznaczony swój czas.”
„Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że świat nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. Wówczas człowiek ma ostatnią szansę na zerwanie klapek z oczu, ostatnią okazję na to, by przetrzeć oczy ze zdumienia, ostatnią możliwość, by ulec temu cudowi, z którym trzeba się pożegnać i który trzeba opuścić.”