Zdarza się, że słyszymy, że ktoś, choć oddycha i trwa, tak naprawdę nie żyje. Ale czym jest życie w pełni? Czym jest korzystanie z niego tak, by nie być posądzonym jedynie o marnowanie swoich dni? Dla każdego z pewnością taka sytuacja będzie inaczej definiowana. I dobrze, w końcu każdy człowiek ma prawo przeżyć swoje dni tak, by sam czuł się z tym właściwie. Jednak zdarzają się sytuacje, gdy ktoś naprawdę jedynie egzystuje i nie ma ku temu żadnej wątpliwości. Czy istnieją szanse by wyprowadzić człowieka z marazmu, na który poniekąd sam świadomie się zdecydował?
Parker była ofiarą seryjnego mordercy. Od tego czasu jej życie pełne jest obojętności. Nie jest w stanie odczuwać jakichkolwiek emocji, ani dobrych ani złych, jedynie irytację. Stroni od towarzystwa ludzi i za wszelką cenę chce wtopić się w tłum, jakby była niewidzialna. Lecz uwielbia obserwować życie innych. Studiuje, pracuje jako kelnerka, mieszka z dwoma współlokatorkami, za którymi nie przepada. Z domu wychodzi wtedy, gdy jest do tego zmuszona, lecz nawet wtedy otacza ją aura samotności. Bo Parker jest zupełnie sama- bez rodziny, bez przyjaciół, nawet bez zwierzaka. Lecz przecież w każdej chwili można otrzymać szansę, by odmienić swój los.
Everett to mężczyzna w czerni, bowiem jedynie w takim kolorze można go zobaczyć. Jego nieodłącznym atrybutem jest notatnik, do którego nikogo nie dopuszcza. Jego zachowanie może być odstręczające, bowiem nie należy do ludzi miłych, raczej do bólu szczeryc...