Moja mama często powtarza, że czyta, żeby uciec od „prozy życia”. A ja mam chytry i przekorny plan, że podrzucę jej książkę właśnie o owej znienawidzonej „prozie życia” i jestem pewna, że będzie nią zachwycona. Powieść „Dziennik prowincjonalnej damy” - bo o niej mowa – to publikacja okraszona cudownym poczuciem humoru. Pozwala spojrzeć na codzienn... Recenzja książki Dziennik prowincjonalnej damy
Jeśli kochacie angielski humor, klasykę literatury i jakże fascynujący klimat pierwszej połowy XX stulecia..., to pokochacie również nowe wydanie kultowej książki E.M. Delafield pt. „Dziennik prowincjonalnej damy”, które to ukazało się właśnie teraz nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji. Anglia, lata 30-... Recenzja książki Dziennik prowincjonalnej damy
„Jestem troskliwa, czuła, odważna, umiem tyle rzeczy! (…) u nas nieprzyjęte dobrze o sobie mówić. Wypada krygować się, zaprzeczać, ale walnąć tak zwyczajnie: Fajna jestem! Miła i dobra! Zdolna! .(…) Wciąż pokutuje w moim pokoleniu stara seksistowska zasada: Stój w kącie, znajdą cię! Albo Nie wychodź przed szereg! Jesteś kobietą, to nie wypada”. ... Recenzja książki Dziennik prowincjonalnej damy
Ta książka to dla mnie prawdziwe zaskoczenie. Pod każdym względem. Po pierwsze reklama pod hasłem „Bridget Jones lat trzydziestych XX wieku” w moim przypadku potęgowała nieufność i krytyczne nastawienie. A tu niespodzianka. To porównanie jest bardzo trafne. Zabawna bohaterka z podobną do Bridget manierą w notowaniu swoich uwag i przemyśleń na... Recenzja książki Dziennik prowincjonalnej damy