Jest koniec lata. Wydaje się, że całe miasto jest już na skraju wytrzymałości. Tove, córka komisarz Malin Fors, pracuje jako opiekunka w domu starców. Pewnego dnia znajduje zwłoki jednego z pensjonariuszy, który powiesił się na kablu od dzwonka przyzywającego pielęgniarkę. Wszystko wskazuje na samobójstwo, jednak ci, którzy znali zmarłego, twierdzą, że był człowiekiem pogodnym i optymistycznie nastawionym do życia. Sekcja zwłok potwierdza podejrzenia, że Konrad nie odebrał sobie życia. Kto mógłby zyskać na śmierci starego, schorowanego człowieka, nawet w społeczeństwie, w którym pieniądze wydają się ważniejsze niż ludzka godność? Równocześnie właściciel domu starców czuje się coraz bardziej zagrożony. Wydaje mu się, że się, że ktoś na niego czyha w ciemnościach. Gdy zdaje sobie sprawę, że żadne pieniądze nie są w stanie uchronić jego ukochanej córeczki, rodzi się w nim nieopisany lęk.