Przeczytane
Typowy kryminał, chyba jeden ze słabszych (jak na Agathę Chriestie). Już w połowie książki byłam niemal pewna zakończenia (a intuicja mówiła mi już to w pierwszym rozdziale), a to źle świadczy. W porównaniu do przygód detektywa Poirota, gdzie czasem odgadywałam na ostatniej stronie sprawy :) Ale czyta się przyjemnie, choć sporo tam sytuacji, gdzie ludzie są zbyt naiwni, a zbiegi okoliczności zbyt częste.