Kolejna powieść Kellermana z psychologiem dziecięcym Alexem Delaware. Tym razem doktor zostaje poproszony o pomoc przez swoją dobrą znajomą lekarkę ze szpitala leczącą chorą dziewczynkę.
Rodzice dziecka dziwnie się zachowują, mała ciągle wraca do szpitala, nie może bawić się jak normalne dzieci. Nie wiadomo co jej dolega. Delaware musi odkryć prawdę zanim umrze dziecko.
Powieść Kellermana jedna z najgorszych, jakie czytałam. Bardzo dobrze znam tego pisarza, wiedziałam czego mogłam się mniej więcej spodziewać. W tym przypadku jednak Jonathan zaserwował nam nudę przez całą powieść.
Brakowało akcji, napięcia i zaskakującego zakończenia. Czytelnik już na samym początku mógł się domyślić zagadki, a wraz z kolejnymi stronami utwierdzić się w swoim przypuszczeniu.
Zdecydowanie za słaba książka jak na Kellermana.