Przeczytane
Fiu, fiu, jakże akcja uległa przyspieszeniu! Po dość nudnawym (przynajmniej dla mnie) trzecim tomie, historia znacznie nabrała rumieńców, jakby weszło w nią drugie życie. Na powrót nie mogę się oderwać od losów bohaterów i nie mogę się doczekać, co będzie dalej. Już od samego początku uradował mnie fakt ujrzenia starej, dobrej gwardii. Aczkolwiek nie na długo, ale zawsze. Mam nadzieję, że to ich zapowiedź powrotu na dłużej. Gdyby ktoś tak jak ja (przyznaję się bez bicia) - zwątpił w poprzednim tomie, czy to aby niezbyt wiele - niechaj sięga po ten tom jak najszybciej :) A mnie nie pozostało nic innego jak zabrać się za ostatnią już część, kończącą losy jakże bliskich mej duszy bohaterów. Nie lubię tego uczucia, gdy wiem, że coś skończy się już definitywnie..