Większość z nas miała gorszy moment w życiu. Coś poszło zdecydowanie nie tak jak byśmy sobie tego życzyli. Pewnie nie raz myśleliście, „Czemu znów ja? Czemu ja mam ciągle pod górę?” Wiedzcie, że nie jesteście sami. Tylko jak w miarę szybko podnieść się z tego dołka? Co z robić by zacząć żyć?
Książka Reginy Brett to pięćdziesiąt lekcji z podpowiedziami, co zrobić by ruszyć z miejsca. Autorka zawiera w nich własne doświadczenia jak i historie swoich znajomych. Pewnie nie jedna osoba sobie pomyśli „Też mi coś”, a ja wam powiem, że jednak coś. Podziwiam Reginę Brett za to, co przeszła w życiu i się nie załamała, nie przestała wierzyć w Boga a wręcz przeciwnie jeszcze bardziej ją to wszystko do niego zbliżyło, ale spokojnie ta książka jest dla każdego, wierzących czy też nie.
Wydawać by się mogło, że te lekcje są przecież takie proste, banalne, a jednak mają moc. To właśnie w tym tkwi cały sekret by stawiać małe kroczki, które tylko nas zmotywują do dalszego działania, a nie od razu skok na głęboką wodę, gdzie może się okazać, że jednak nie potrafimy pływać.
Książka długo czekała na moim regale, kiedyś ją kupiłam i tak stała sobie. Bałam się, że będzie za ciężka i temu ją odkładałam, wolałam przeczytać jakiś romans czy kryminał. Gdy w końcu po nią sięgnęłam to nie mogłam się od niej oderwać. Nim się obejrzałam, a czytałam już ostatnią lekcję.
Bardzo podo...