Rok 2072. Można jeździć na wypożyczonym klonie. Można spędzić swoje życie w wirtualnym świecie. Można być zdrowym, szczęśliwym i zadowolonym.Pod warunkiem jednak, że nie włamujesz się na serwery rządzących potentatów.Pod warunkiem, że nie szukasz największej relikwii chrześcijaństwa XXI wieku dłoni Jana Pawła II. Po dwóch światowych rewolucjach państwa narodowe i demokratyczne odeszły w przeszłość. Panuje totalitaryzm: religijny, polityczny i korporacyjny. A nad wszystkim czuwa Allah 2.0.