ewelina el.

Dzień dobry:)
To był dobry dzień - jednak jadę do Warszawy, nie do TVN, ale na sesję zdjęciową do książki, która powstaje o laureatkach tego konkursu co wygrałam. Na początku lipca. Troche sie boję : P

Ja sądzę, że z ksiązkami jest podobnie jak z filmami - cytujac mistrza kina Antonioniego - "Film, którego nie da się opowiedzieć to dobry film". Myślę, że tak samo jest z książką. Jak ktoś mnie pyta o czym jest książka X, kiedy mówię "O tym, o tym... A zresztą, nie da się opowiedzieć, musisz sam/a przeczytać!" to dobry znak.

Przyydałoby się chyba zmienić tytul wątku:)

Ja nie zaglądam.

Uff, zdałam pierwszy egzamin na czwórkę.
I tak się zaczyna maraton...

Przepisy ruchu drogowego super książka, co wy checie, Werter też i mówię serio :D

Ja bym nie wzięła niczego Słowackiego, Mickiewicza...

Pozdrawiam z mojego klimatyzowanego mieszkania :D
Ja tam się od Euro odcinam i nie interesuje, ale straszne to jest, pół Krakowa w szalikach.

Z Charlize Theron polecam "Monster". To dopiero coś. I poswięcenie dla roli.

Recenzje pofestiwalowe narazie różne, aczkolwiek moja wykładowczyni powiedziała, że dobry, mimo, że nie jest to jej tematyka. Liczę, że będzie ok.

Zdjęcia i "obróbka" przeciętna, na ksiązkach (a co za tym idzie okładkach) fantastyki się nie znam, bo wszystkie dla mnie wyglądają tak samo.

Można też napisać do autorki.

Swoją drogą tak histerycznego wątku o zaginionej książce jeszcze nie widziałam...

Ja tam wolę taki czerwiec niż trzydziestostopniowy, więc nie narzekam :P

Acz fakt, gardełko częściej boli i katar jest czasem pogodowy, ale przeboleję:)

w wydawnictwie.

film w domu czy w kinie?

różowych/czerwonych cadillaców to się naoglądałam... może jakaś podpowiedź?

Ale śliczna kawka!

konkurs : http://dobrowianka.pl/

dzięki:))))))

Można podpowiedź na temat mniej więcej lat powstania filmu prosić?
Bo chodzi mi po głowie coś, chodzi...

Wygrałam konkurs artystyczny i zapraszają mnie do Dzień Dobry TVN!!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!1!!!!1111

(oczywiście z małą kluzulą na "nie możemy obiecać, ale" )

Nie czytam serii zazwyczaj, ale zawsze lubiłam "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" :D

O historii nie znam, aleeee "Stawiam na Tolka Banana", "5 melonów na rękę"! <3

Krytycy raczej nie twierdzili, że Meryl była słaba, właściwie to tylko jej przypisuje się jakiekolwiek powodzenie filmu. Głosy przeciw dotyczyły raczej tego w jaki sposób został pokazany czas, przejścia chronologiczne, wybieranie wydarzeń, chaotyczność.
Ale ja również stwierdzam, że film niezły.

Obejrzałam głośno wychwalanych "Nietykalnych" - bardzo dobry film, chociaż trochę mimo pochodzenia francuskiego hollywoodzkie sztuczki stosujący, nieważne - śmiech i wzruszenie są. 8/10

Widziałam też Allena - "Dorwać Harrego" - super, dywagujący z Bergmanowskim "Tam, gdzie rosną poziomki" obraz, warty obejrzenia. 8/10

Rób, fajna zabawa i w sumie nie trudna ;-)

Ja robiłam z dwa lata temu sama zakładki:

Tessiak, co to się podziało?!

O rany... Z pewnością trzy razy czytałam "Pollyannę" i "Damę kameliową". Chyba też "Krzywe 10" Ewy Nowak.
Resztę faktycznie jeden lub dwa razy.

Ale mam czasem taką myśl, podobnie jak z filmami (które jednak zdarzało mi się oglądać nawet po piętnaście(!)) - tak mało czasu, tak wiele ksiązek/filmów, że chciałoby się wszystkie przeczytać/obejrzeć, więc lepiej nie powtarzć. ;)

A...