Zakładki do książek - zdjęcia

@JustynaMin, wygrać książkę w konkursie, lub otrzymać książkę do recenzji. Zawsze kiedy dostaje się książkę od kanapy, jest w niej zakładka. 4 książki + odrobina szczęścia i kolekcja zebrana. Ja pochwalę się, że mam aż 8 sztuk od kanapy. :)

Ehh... Zazdrość mnie zżera finko ;)

@ Lakeu, napisz jeszcze kilka recenzji i startuj po książki od kanapy. :)

makomt - mogę postarać Ci się je załatwić - nie ma problemu :-)

Przepiękne zakładki, osobiście staciłam głowę dla tej kanapowej z kotkami ;-) Chętnie pokazałabym moje zakładki ale pojęcia nie mam, jak wstawić tutaj zdjęcie z komputera ... Ktoś pomoże? :-)

alison2 - najpierw najlepiej wrzuć sobie zdjęcie zakładek na jakąś stronę np: na swojego bloga lub swoje FB. Następnie jak będzie już fotka na stronie kliknij na nią prawym przyciskiem myszki i znajdź tam opcję "Kopiuj adres url grafiki" następnie wchodzisz tu i robisz...

[img]tu wklejasz ten adres grafiki[/img]

I powinno zadziałać. Możesz sobie najpierw popróbować =>tu<=

Tutaj wszystkie razem:


- zestaw "szkolny"


- moje dwie kanapowe zdobycze


- te najsłodsze


- "wychwycone" w bibliotece


- pozostałe (reklamowe)

Piękne! :-)

Dziękuję za pomoc i linka do bardzo przydatnego tematu :-)

A więc moja kolekcja składa się zaledwie z 2 zakładek ale obie są dla mnie bardzo wyjątkowe. Jedną używam praktycznie zawsze, drugiej nigdy...



Tą większą dostałam od mieszkanki pewnej francuskiej wioski, która właśnie odkryła radość robótek ręcznych. Korzystam z niej zawsze, bo jest naprawdę praktyczna i przypomina mi wiele miłych chwil... Pech chciał, że zakładka przypadła do gustu również mojej kotce, nawet nie będę wspominać, ile razy udało jej się wyciągnąć ją z książki... ;-)

Druga jest dość nietypowa, dostałam ją od mojej znajomej z Korei i prawdę mówiąc nie używam jej nigdy, a to z dwóch powodów.
Tą zakładkę nakłada się bezpośrednio na kartkę i trochę się boję, że w ten sposób bym je niszczyła. Pomimo, że jest naprawdę cieniutka, powleczona została 24karatowym złotem... Mam wrażenie, że mogłaby ulec uszkodzeniu już po pierwszym użyciu, dlatego spokojnie leży na półce biblioteczki...

Cudowne :-))

Ta ręcznie robiona jest przepiękna!
@finkaa Będę musiała jeszcze duuużo potrenować. Ta jedna recenzja, którą dodałam jest moja pierwszą w życiu! Niestety, miałam dosyć słabą nauczycielkę od polskiego w gimnazjum, która praktycznie nigdy nie zadawała nam wypracowań. Ale trochę poćwiczę i na pewno się zgłoszę! Chociaż dla przekonania się, czy te moje bazgroły są czegoś warte ;)

Agaciu byłoby super! :) Jestem ogromną fanką Pana Piotra, odkąd mam możliwość wpatrywania się w okładkę "Książki moja miłość" . :D

Dziękuję @agaciu.
@alison - obie świetne. Jak to się mówi - nie liczy się ilość, lecz jakość. ;)

makomt - Z Piotrem już rozmawiałam, zakładek nie ma, ale... może zrobić :-) coś czuję, ze będzie to specjalna zakładka. A skoro jesteś jego fanką, to mam dla Ciebie niespodziankę. Czy taki plakacik znalazł by miejsce na Twojej ścianie?

Cudowne zakładki:) Wszystkie są wspaniałe. Zazdroszczę takiej kolekcji:)

Przez te Wasze cudowne kolekcje aż zachciałam stworzyć swoją. Mam tylko 2 zakładki + jedną zagubioną gdzieś w książkach (a ulubioną :( ), dziś za to zamawiałam taką fajną metalową ze smokiem dla mojego chłopaka (zaraziłam go czytaniem <jupi> !!!) i dla siebie też zamówiłam:) Może za jakiś czas sama coś uzbieram i też się pochwalę:)

:)

Oj Agaciu - oczywista sprawa, że miejsce na plakat się znajdzie i to na honorowym miejscu! :) Przy okazji ciekawość pobudzona i trzeba będzie się zapoznać z tą pozycją. A gdyby do tego faktycznie się udało z zakładką to byłabym w siódmym niebie. :D

makomt - na PW poproszę o adres do wysyłki. Będziemy działać

Ja robiłam z dwa lata temu sama zakładki:

Teraz ja nabrałam ochoty na samodzielnie wykonaną zakładkę!

Rób, fajna zabawa i w sumie nie trudna ;-)

Moja własnoręcznie robiona. Z braku czasu i ciągłego zajęcia okropnie już wybrudzona. Niestety kartonowe zakładki szybko mi giną, niszczą się, gniotą i ogólnie mają jakiś dość krótki termin przydatności do użycia. Ta jedyna już dobre kilka lat przetrwała, co prawda ma kartonik w środku, ale piorę ją zawsze szczoteczką + suszenie na słońcu i się nie niszczy :) Bratu także zrobiłam jedną, ale z chińskimi znaczkami, niestety zanim pomyślałam, żeby jej zrobić zdjęcie, była już w Londynie :) Mam w planach więcej takich zakładek, tylko czasu nie zawsze starcza :)

ja wczoraj zrobiłam taką :) w weekend lub zaraz po mam zamiar zwiększyć produkcję :P

osobiście wolę papierki po cukierkach,bilety

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=369293219761996&set=a.358234277534557.88387.100000439635955&type=3

z kotem się fajnie czyta :) najlepiej żywym na kolanach :)

albo taka zakładka - lalka :)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=358234624201189&set=a.358234277534557.88387.100000439635955&type=3

Kot jest najlepszy :D

Ewka - świetne są twoje zakładki. I podobnie jak Artemizja patrząc na nie nabrałam ochoty, żeby jakąś stworzyć własnoręcznie. :)
biljer - kociak rewelacyjny!! :)

A moja druga połowa preferuje listek papieru toaletowego :O
Ja mam kilka, w tym komplet kanapowych, ale rzadko używam, bo albo wchłaniam książkę na jeden raz, albo odzywa się mój wewnętrzny matematyk i zapamiętuję numer strony...