Statystyki wskazują, że w skali globalnej, co roku urywa się ślad po ok. 800 tys. dzieci. Zatem zdarzenie będące podstawą powieści, którego najczęściej nikt nie widział i nic o nim nie słyszał, odbywa się mniej więcej, co 1, 5 godziny każdego dnia. Prawdopodobnie zanim skończę pisać ten tekst, taki los spotka przynajmniej jedno dziecko. Przygnębia... Recenzja książki Nikt nie widział, nikt nie słyszał...
Dzień 15 lipca 1988 roku to przełomowa data dla bohaterów książki, Emmy i Dextera. Dzień rozdania dyplomów kończy pewien etap w ich życiu, beztroskich lat studiowania (o ile można nazwać je beztroskimi, każdy wie, że nauka to ciężka praca:), jednocześnie jest początkiem ich znajomości oraz, nazwijmy to nowej „dorosłej” rzeczywistości. Nie mają jesz... Recenzja książki Jeden dzień
„Milczący zamek” był moim pierwszym spotkaniem z twórczością Kate Morton, było ono na tyle znaczące, że stała się ona moją ulubioną autorką. Jej styl pisania bardzo przypadł mi do gustu, miałam wrażenie, że "płynę" przez treść książki, doświadczając przy tym różnego rodzaju emocji. Podobnych oczekiwałam zapoznając się z kolejną pozycją, tj. „Zapom... Recenzja książki Zapomniany ogród
Do lektury książki zachęciła mnie siostra, jej zachwyt nad książką wzbudzał we mnie swoistego rodzaju niepokój, zastanawiałam się czy u mnie też wywoła takie same emocje? Muszę przyznać, że już pierwsze strony książki przekonały mnie, iż moje obawy były zupełnie nieuzasadnione. "Droga" to książka z rodzaju zapadających w pamięć, zdjęłam ją z "taśmy... Recenzja książki Droga
Poszukując alternatywy dla tradycyjnego czytania książek w zaciemnionych busach, będących moim środkiem transportu do pracy, zdecydowałam się na audiobooki. Wybór książki mojego debiutu audiobookowego „Cień wiatru” okazał się strzałem w dziesiątkę. Pięć razy w tygodniu na ok. dwie godziny dziennie przenosiłam się w inny świat, przemierzałam ulice B... Recenzja książki Cień wiatru
Książka trafiła do mnie przez przypadek, chociaż jednak troszkę przy moim udziale. Postanowiłam odświeżyć stare dobre czasy, kiedy to z moją szefową wymieniałyśmy się książkami. Niestety od początku tego roku z uwagi na zmiany organizacyjne w pracy „źródełko dostawy książek wyschło”. Jednak jakiś czas temu udało mi się je ponownie uruchomić i w ef... Recenzja książki Amandine
Będąc na wycieczce w Turcji na zadane pytanie przewodnikowi, czy morderstwa w imię honoru mają jeszcze miejsce, usłyszałam odpowiedź, że owszem zdarzają się takie przypadki. Temat nie został rozwinięty, a lakoniczna odpowiedź utrwaliła mnie w przekonaniu, że dotyczą one sporadycznych sytuacji występujących na terenach głębokich prowincji kraju. Oka... Recenzja książki Honor albo śmierć
Zastanawiam się jak często sama wypowiadałam lub słyszałam czyjeś słowa „i tak nas zjedzą robale”. Po lekturze „Chemia śmierci” zwrot nabiera innego znaczenia, bardziej realnego i obrazowego. Autor nie bawi się w zbyteczne wstępy, zaczyna od opisu procesu rozkładu ciała po śmierci ze wszelkimi szczegółami. Książkę zaczęłam czytać, jakiś czas temu... Recenzja książki Chemia śmierci
Gdyby nie fakt, iż książka była już u mnie na półce, za sprawą mojej siostry, prawdopodobnie będąc w księgarni i czytając opis ze skrzydełka okładki, nie zdecydowałabym się na jej zakup. Powód: streszczenie w zdecydowany sposób wskazuje na tematykę sensacyjną, a ja nie za bardzo przepadam za tym gatunkiem, kojarzy mi się zawsze z aferami szpiegows... Recenzja książki Rachunek zemsty