Cytaty Neil Gaiman

Dodaj cytat
Ludzie powiadają często, że równie łatwo jest przeoczyć coś wielkiego i oczywistego, jak zapomnieć o nieważnym drobiazgu, i że owe wielkie przeoczenia często mogą stać się przyczyną poważnych problemów.
Człowiek mógłby wędrować, zatrzymując się jeno na nocleg przez czas, gdy Księżyc pół tuzina razy rósłby i malał nad jego głową, poprzez zdradzieckie góry i ogniste pustynie, nim dotarłby do miejsca, w którym spadła gwiazda.
Mały ludek nie lęka się niczego (…) i często gada bzdury, ale mówi też mnóstwo mądrych rzeczy. Słuchasz ich na własne ryzyko, lecz na swe własne ryzyko także puszczasz ich słowa mimo uszu.
Był sobie kiedyś młody człowiek, który chciał spełnić Pragnienie swego Serca.
Gwiazdy spadają. Nigdy nie wracają na górę.
Człowiek mógłby wędrować, zatrzymując się jeno na nocleg przez czas, gdy Księżyc pół tuzina razy rósłby i malał nad jego głową, poprzez zdradzieckie góry i ogniste pustynie, nim dotarłby do miejsca, w którym spadła gwiazda.
Mały ludek nie lęka się niczego (…) i często gada bzdury, ale mówi też mnóstwo mądrych rzeczy. Słuchasz ich na własne ryzyko, lecz na swe własne ryzyko także puszczasz ich słowa mimo uszu.
Tristran i Yvaine byli razem szczęśliwi - nie na wieki, bo złodziej czas zgarnia w końcu wszystko do swego zakurzonego wora, jednak żyli szczęśliwie bardzo, bardzo długo. A potem nocą zjawiła się śmierć i wyszeptała swój sekret do ucha Osiemdziesiątego Drugiego Władcy Cytadeli Burz, on zaś skinął siwą głową i nie odezwał się więcej...
I choć, jak twierdzi przysłowie, nie szata zdobi człowieka i nie pióra ptaka, czasami mogą one jednak dodać nieco smaczku...
Od tak dawna podróżuję sam, że przywykłem ustalać własne tempo.
Tristran Thorn,
Tristran Cierń
Nie wie, po co zrodził się.
Przysiągł był miłości swej,
Że odnajdzie gwiazdy cień.
Siedzi smutny, nie wie, że
Ukochana wzgardzi wnet
Tą miłością, zdradzi ją.
-Oddałam swe serce innemu.
-Chłopcu? Temu z gospody? Z jednorożcem?
-Tak.
-Powinnaś zatem dać je raczej mnie i moim siostrom. Znów odzyskałybyśmy młodość, której wystarczyłoby nam do następnej Ery Świata. Twój chłopiec je złamie, zmarnuje bądź straci. Jak oni wszyscy.
-Mimo to jednak ma moje serce.
Mężni bohaterowie powieści przygodowych i horrorów za grosik nigdy nie mieli problemów ze zdobywaniem pocałunków.
- Jesteś młody i zakochany - odparł Primus. - Każdy młodzian na twoim miejscu to najnieszczęśliwszy człowiek na świecie.
Zmienne niebiosa, zmienne niebiosa. Toś świeci słońce, to pada rosa.
- (…) Pamiętasz, co ci mówiłem?
- O tym, że powinienem zakopywać własną kupę?
- Nie to.
- Że nie należy zdradzać mojego imienia ani celu podróży?
- To też nie.
- Zatem co?
- Ile stąd mil do Babilonu? – wyrecytował tamten.
- A tak, to.
Wiewiórka nie znalazła jeszcze żołędzi, z której wyrośnie dąb, z którego wyrzeźbią kołyskę dziecka, które zabije mnie, gdy dorośnie.
Nietrudno jest być właścicielem czegoś albo nawet wszystkiego. Wystarczy wiedzieć, że to twoje i być gotowym z tego zrezygnować.
- Idź sobie i zostaw mnie!
- Ty jesteś gwiazdą – zrozumiał nagle Tristran.
- A ty jesteś głupkiem – odparła z goryczą – matołkiem, baranim łbem, kretynem i pajacem.
- Czego pragniesz w życiu? - spytała magiczna dziewczyna.
- Nie wiem - przyznał. - Chyba ciebie.
- Ja pragnę wolności.
Nie da się udzielić prostej odpowiedzi na pytanie: "Jak duża jest Kraina Czarów?". Kraina Czarów nie jest bowiem jednym państwem, dzielnicą czy dominium. Mapy Krainy Czarów są bardzo niedokładne i nie należy im ufać.
zapadł w sen, tak głęboki, że między kolejnymi uderzeniami serca mijały całe stulecia.
Zastanawiał się, jakim cudem dopiero teraz pojął, ile dla niego znaczy, i powiedział jej to, a ona nazwała go idiotą. On zaś oznajmił, że to najwspanialszy epitet, jakim kiedykolwiek obdarzono mężczyznę.
- Na początku nigdy nie rozmawiamy o cenie - oznajmiła. - Może być znacznie wyższa niż to, co jesteś gotów zapłacić. Wówczas odszedłbyś i oboje bylibyśmy biedniejsi. Najpierw porozmawiajmy o towarze.
Ludzie powiadają często, że równie łatwo jest przeoczyć coś wielkiego i oczywistego, jak zapomnieć o nieważnym drobiazgu, i że owe wielkie przeoczenia często mogą stać się przyczyną poważnych problemów.
(...)Pośrodku krzaków leszczyny pulsował lekki blask,jakby zaświecił tam maleńki obłok gwiazd.Po chwili na polanie rozległ się głos.Wysoki,wyrazny,kobiecy głos, który powiedział:"Auu!",po czym bardzo cicho dodał:"Kurwa",i znów głośno "Auu!".
Wyobraził sobie też, że dostrzega twarze gwiazd - były blade, łagodnie uśmiechnięte, jakby ich właściciele zbyt wiele czasu spędzali ponad światem, obserwując krzątaninę, radość i ból ludzi w dole, i nie mogli powstrzymać rozbawienia, gdy kolejny maleńki człowiek zaczyna wierzyć, iż jest środkiem wszechświata. A przecież wierzy w to każdy z nas.
Problemy to tchórze, atakują w grupach.
Najwspanialszy epitet, jakim kiedykolwiek obdarowano mężczyznę - idiota.
Wierzyć możemy dzięki zmysłom, narzędziom wykorzystywanym do postrzegania świata: wzrokowi, dotykowi, pamięci. Jeśli nas okłamią, niczemu nie można ufać. A nawet, jeśli nie wierzymy, wciąż nie można podróżować inaczej niż szlakiem wskazywanym przez nasz rozsądek. I drogę tę musimy przejść do końca.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl