Cytaty Neil Gaiman

Dodaj cytat
Żaden człowiek nie jest wyspą – twierdził Donne i mylił się. Gdybyśmy nie byli wyspami, zginęlibyśmy, utonęli w otchłaniach obcych tragedii.
Oto, czyj posąg stoi w nowojorskim porcie: suki, która lubi się pieprzyć na szczątkach spod gilotyny. Nieś sobie wysoko swoją pochodnię, moja droga. W sukni wciąż masz szczury, a po nogach spływa ci zimna sperma.
Pamiętasz takie chińskie przysłowie? Jeśli ocalisz komuś życie, jesteś za niego odpowiedzialny.
Moi ludzie uznali więc, że może coś jednak się za tym kryje, jakiś stwórca, wielki duch, i dziękowali mu, bo zawsze lepiej jest podziękować. Nigdy jednak nie budowaliśmy kościołów. Nie potrzebowaliśmy ich; sama ziemia była naszym kościołem, naszą religią. Ziemia starsza i mądrzejsza niż ludzie, którzy po niej stąpali. Dawała nam łososie, kukurydzę, bizony i gołębie, dziki ryż i szczupaki. Melony, dynie i indyki. A my byliśmy dziećmi tej ziemi, tak jak jeżozwierz, skunks i sójka.
Pamiętasz takie chińskie przysłowie? Jeśli ocalisz komuś życie, jesteś za niego odpowiedzialny.
Moi ludzie uznali więc, że może coś jednak się za tym kryje, jakiś stwórca, wielki duch, i dziękowali mu, bo zawsze lepiej jest podziękować. Nigdy jednak nie budowaliśmy kościołów. Nie potrzebowaliśmy ich; sama ziemia była naszym kościołem, naszą religią. Ziemia starsza i mądrzejsza niż ludzie, którzy po niej stąpali. Dawała nam łososie, kukurydzę, bizony i gołębie, dziki ryż i szczupaki. Melony, dynie i indyki. A my byliśmy dziećmi tej ziemi, tak jak jeżozwierz, skunks i sójka.
Miłość i smutek są niczym mleko i ciasteczka. Oto jak świetnie do siebie pasują
Im wierniejsza mapa, tym bardziej przypomina teren. Najwierniejsza mapa sama stałaby się terenem, który przedstawia. W ten sposób stałaby się idealnie wiernie i całkowicie bezużyteczna.
- Wiecie - rzekł - chyba wolę być człowiekiem niż bogiem. My nie potrzebujemy, by ktokolwiek w nas wierzył. Tak czy owak żyjemy. To wszystko.
Uwierz – rzekł bawół. – Jeśli masz przeżyć musisz uwierzyć.
A co do szczęścia, istnieje wiele odmian szczęścia, tak jak wiele różnych odmian śmierci. Ja tam biorę wszystko, co mi wpadnie w ręce.
Żaden człowiek nie jest wyspą – twierdził Donne i mylił się. Gdybyśmy nie byli wyspami, zginęlibyśmy, utonęli w otchłaniach obcych tragedii.
(...) upadł już tak nisko, że niżej się nie da. Osiągnął dno. Nie obawiał się, że go złapią, bo już go złapali. Nie lękał się, co przyniesie jutro, bo zdarzyło się to już wczoraj.
Bogowie są wielcy, lecz serce jest większe, bo właśnie z niego przychodzą i do naszych serc powrócą.
W poezji nie zawsze przedstawia się rzeczy takimi, jakimi były naprawdę. Poezja nie jest prawdą. W wierszu nie ma na nią dość miejsca.
Pewnego dnia będę musiał wrócić do domu, pomyślał, a wcześniej stworzyć dom, do którego mógłbym wracać. Zastanawiał się, czy dom to coś, w co po jakimś czasie zamienia się dane miejsce, czy też coś, co znajdujemy w końcu, gdy dostatecznie długo do niego dążymy.
Zapomnisz wiele rzeczy. Nie zapomnij tej jednej.
Nadzy nie są wcale interesujący. Połowa zabawy to odpakowywanie. Tak jak z prezentami i jajkami
Ludzie walczą wyłącznie o wymyślone rzeczy
Sen jest przereklamowany. Niezdrowy nałóg, którego staram się unikać, kiedy tylko się da[...]
Spójrzmy, oto dobry człowiek, naprawdę dobry, we własnych oczach i oczach przyjaciół: uczciwy, wierny żonie Uwielbia dzieci i zawsze znajduje dla nich czas Kocha swoją ojczyznę Skrupulatnie wykonuje swą pracę, dokładając wszelkich starań Zatem pogodnie i bardzo skutecznie eksterminuje Żydów
To pewne, jak to, że woda jest mokra, dni długie, a przyjaciel zawsze w końcu cię zawiedzie.
Informacja i wiedza: oto dwie waluty, które nigdy nie wyjdą z mody.
Pozostałe dwie nie potrafią zarabiać na przepowiadaniu przyszłości. To dlatego, że mówią wyłącznie prawdę, a ludzie wcale nie chcą słuchać prawdy. Prawda jest zła. Prawda budzi niepokój. Więc ludzie nie wracają.
- Jaką kawę lubicie? - spytała gości. - My pijemy czarną jak noc i słodką jak grzech.
- Wolność! - zagrzmiał Wednesday, idąc do samochodu. - To suka, którą trzeba rżnąć na posłaniu z trupów!
- Ach tak? - spytał Cień.
- Cytuję - wyjaśnił Wednesday. - Cytuję jakiegoś Francuza. Oto, czyj posąg stoi w nowojorskim porcie: suki, która lubi się pieprzyć na szczątkach spod gilotyny. Nieś sobie wysoko swoją pochodnię, moja droga. W sukni wciąż masz szczury, a po nogach spływa ci zimna sperma.
Po całym dniu przynosisz do domu nie ryby, lecz spokój umysłu.
Czasami najkrótsza podróż trwa najdłużej.
-Myślę, że nasze małżeństwo ma kilka aspektów, nad którymi musimy popracować.
-Złotko - rzekł - ty nie żyjesz.
Istnieje wiele różnych odmian szczęścia, tak jak wiele różnych odmian śmierci.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl