“ Lubię ten jej dekadencki vibe, w pewien sposób lubię też degradację, jaką przyniósł upływ czasu. Nie tylko to mnie w niej ujmuje. Takie miejsca, opuszczone budynki, ich tajemnice i historia po prostu mnie pociągają. A głównie chyba niedostępność i adrenalina, której poziom skacze wraz z wejściem na zakazany teren. Właśnie za to pokochałam urbex.”