“Ostatnio z trudem poruszam się po tej onirycznej przestrzeni, którą mam dookoła siebie, śnię sen, a raczej koszmar, z którego nie mogę się wybudzić.”
Mglisty poranek, szalejąca za oknem zamieć śnieżna i jedna prośba, która zmieni wszystko Telefon z przychodni wyrywa Polę ze snu. Okazuje się, że jej trzyletni synek wraz ze swoim tatą nie pojawil...