Też mam takie wrażenie, po transferze pomalutku sprawdzam, czy wszystko się zgadza - i ze zdziwieniem odkryłam, że tu mam książki, których tam już nie mam. Obawiam się, że mogło się tak zdarzyć, że coś zniknęło zanim zostało przeniesione i teraz jedynym sposobem, żeby to sprawdzić, jest porównanie z ocenami z biblionetki, czyli znów żmudna robota.