O, to i ja się przywitam z szanownym towarzystwem :) Ogarniam się pomalutku, zadomawiam, opinie i oceny przenoszę, a kilka opinii wpisałam jako recenzje, bo tak ładnie system prosił. ;) Miło Was tu widzieć!
Najczęściej kupuję w Bonito - mają dobre ceny i wygodną stronę ze schowkiem. Odbiór osobisty jeszcze obniża koszty, bo nie płacę za przesyłkę, a punktów odbioru mają bardzo dużo. :)
Listy już liczą książki, a jak o to pytałam, to nie byli pewni, czy się da. Jestem w szoku, tak dobrze to nigdzie nie było! Nikt nas nie traktuje jak utrapienia, które się czepia.
@Aksamitt - to przybijam piątkę :) Nie tylko przed Tobą, ale widzę, że warto. :) Pierwszy raz trafiłam w miejsce, w którym ktoś odpowiada użytkownikom....
Gdyby się udało zrobić transfer, to byłby ósmy cud świata! Mam do przeniesienia ponad 3 tysiące tytułów, udało mi się na razie bieżący rok i doszłam do połowy ubiegłego, ale to kropla.... Ale choćbym miała to zrobić ręcznie, to dam radę, zasiedzę się tu z wielką przyjemnością. :)
Nie wygrzebałam, czy ktoś już o tym mówił, ale widzę, że na listach książki wyświetlają się w kolejności dodania, czy byłaby możliwość ustawienia ich w kolejności daty czytania? Trochę mi się miesza przy przenoszeniu ocen, bo nie robię tego jednorazowo - a teraz widzę, że gdzieś zgubiłam jedną książkę z tego roku i jest mi trudno znaleźć, bo mam problem z porównaniem dwóch list.
Trochę dziwnie mi się sprawdza ostatnie aktywności obserwowanych - pokazuje, że jest 10, a bywa kilkadziesiąt, mam wrażenie, że system po prostu nie pokazuje więcej niż 10. Może się przyzwyczaję. ;)
Kiedyś, bardzo dawno temu, byłam tu przez chwilę, teraz córka marnotrawna wraca po latach, przenosząc swoje manele z Lubimy Czytać. Niestety, nie potrafię wrzucić linka do swojego profilu, ale funkcjonuję pod tym samym nickiem. :) Jagrys - dzięki!! Jesteś nowa, ale bardziej ogarnięta, niż ja :) Teraz mogę dodać link do swojego profilu, bo Jagrys mi powiedziała, jak to zrobić :)...
Akurat trafiło do mnie, choć za resztą pozytywizmu nie przepadam, jeszcze tejże autorki "Pamiętnik Wacławy" dał się przeczytać, natomiast wszystkie pozostałe są dla mnie nie do zmęczenia. :-)
Akurat z pozytywizmu zdecydowanie bardziej trafia do mnie "Nad Niemnem", wracam do tej książki co jakiś czas. A "Dżuma" - jakoś nie mam odwagi do niej wrócić, była bardzo ciężka do przeczytania i zniesienia.
Często kupuję przez internet w http://czytajtanio.pl/, albo w Merlinie - jest taniej niż w zwyczajnych księgarniach. Korzystam też z podaja, to świetne miejsce do zamieniania się książkami. Niektórych przecież nie chcesz już mieć, są przeczytane - a komuś mogą się przydać. Polecam tę formę. :-) http://...