Avatar @Malwi

@Malwi

118 obserwujących. 59 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 30 minut temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
118 obserwujących.
59 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj 30 minut temu.

Cytaty

– Prze­cież nie je­steś sama – po­wie­dzia­ła In­ge­la. – Masz syna i wnuka. Po­myśl, jakie to szczę­ście. Życie za­fun­do­wa­ło ci deser na sam ko­niec!
Samochody to mój język miłości.
W końcu ży­cie to nie te­atr, nie da się za­grać po­now­nie tej sa­mej sceny, tyle że le­piej, i w do­datku nie można li­czyć na po­moc su­flera. Gdy wzię­ło się tak po­krę­coną rolę, trud­no do­strzec, że robi się coś złego, coś, z czego kon­se­kwen­cjami trze­ba się po­tem zma­gać aż do końca.
Po­ka­zu­jemy świa­tu naj­do­sko­nal­szą wer­sję sie­bie, bo chce­my, by nas za­ak­cep­to­wał, wręcz po­dzi­wiał – co z tego, że praw­da o nas jest inna. Każdy ma ta­jem­nice, które po­winny być nie­wi­do­czne dla po­zo­sta­łych: my­śli, pra­gnie­nia, cza­sem pięk­ne, cza­sem wsty­dliwe, bo­le­sne albo obrzy­dliwe.
Po­ka­zu­jemy świa­tu naj­do­sko­nal­szą wer­sję sie­bie, bo chce­my, by nas za­ak­cep­to­wał, wręcz po­dzi­wiał – co z tego, że praw­da o nas jest inna. Każdy ma ta­jem­nice, które po­winny być nie­wi­do­czne dla po­zo­sta­łych: my­śli, pra­gnie­nia, cza­sem pięk­ne, cza­sem wsty­dliwe, bo­le­sne albo obrzy­dliwe.
Wcale nie jest ła­two spo­tkać fa­ceta, z któ­rym chce się mieć dziec­ko. Nie­stety nie ro­sną na drze­wach.
Jego uczu­cie do mnie jest moją prze­pust­ką do in­nego, lep­szego świa­ta.
Jej ogród wygląda jak ofiara gwałtu.
Od­dzie­le­nie prze­szło­ści grubą kre­ską nie spra­wia, że ona znika.
– Pro­szę, żeby pan od­po­wia­dał mi sło­wa­mi, bo to prze­słu­cha­nie, a nie pan­to­mi­ma.
Ktoś po­wi­nien po­wie­dzieć wszyst­kim uro­czym oso­bom po­kro­ju He­ather, żeby nie zwie­rza­ły się tak ocho­czo obcym. Żeby nie mó­wi­ły im o naj­bar­dziej pry­wat­nych spra­wach. Nie pu­bli­ko­wa­ły na Fa­ce­bo­oku każ­de­go oso­bi­ste­go dro­bia­zgu. Nawet ci przez myśl nie przej­dzie, kto może użyć tych in­for­ma­cji prze­ciw­ko tobie.
Każdy za­słu­gu­je na drugą szan­sę, na trze­cią nie za­słu­gu­je nikt.
Uro­dził się, żeby być Pi­cas­sem, ale ktoś mu sprząt­nął ro­bo­tę sprzed nosa, dla­te­go z pasją oddał się na­ucza­niu pla­sty­ki.
Cza­sa­mi trze­ba coś po­świę­cić, żeby do­stać to, czego się chce.
Ża­ło­wa­łam, że nie mam tu żad­ne­go przy­ci­sku szyb­kie­go prze­wi­ja­nia, któ­re­go mo­gła­bym użyć, żeby prze­sko­czyć czas.
Wszy­scy je­ste­śmy po­rą­ba­ni, tyle że w róż­nych wer­sjach. Jest z czego wy­bie­rać.
– Poczu­cia winy wy­star­czy, żeby ob­dzie­lić nas wszyst­kich – rzekł Fred. – Wiesz, mój oj­ciec ma­wiał, że poczu­cie winy jest jak lody. Każdy chce tro­chę dla sie­bie… – …chyba że są mię­towe – dokoń­czyła za niego Man­cuso.
Nie­stety, nie ży­je­my w świe­cie ide­al­nym. Gli­nia­rze się tuczą z nad­miaru pącz­ków i łapó­wek, fede­ralni z braku zaję­cia tylko dłu­bią w nosie i zada­nie napra­wia­nia tego, co szwan­kuje, spada na oby­wa­teli.
Złot­ko, gdyby zło­czyń­cy znaj­do­wa­li się na tym po­kła­dzie, pierw­sza sko­czy­ła­bym im do gar­deł. Ale za tymi drzwia­mi sie­dzą tylko po­zy­tyw­ni bo­ha­te­ro­wie.
Mało kto na­praw­dę żyje? Więk­szość ludzi je­dy­nie we­ge­tu­je i włó­czy się bez celu. Praw­dzi­we życie jest wy­bo­rem.
Normalni ludzie czymś się zajmują. Ja w tym celu się uczę.
Był tam – glock, ka­li­ber dzie­więć mi­li­me­trów. Wiem to z na­pi­su na lufie. Moja zna­jo­mość broni pal­nej ogra­ni­cza się do wie­dzy, że otwór na­le­ży skie­ro­wać w stro­nę, w którą chcesz, żeby po­le­ciał po­cisk.
Jedną z pierw­szych rze­czy, ja­kich się na­uczy­łem jako le­karz, było to, że ist­nie­je znacz­nie wię­cej spo­so­bów, żeby komuś za­szko­dzić, niż by komuś pomóc. Jak­kol­wiek smut­no i cy­nicz­nie to za­brzmi, nie ro­biąc nic, mniej ry­zy­ku­je­my, że się po­my­li­my.
Zapadła cisza, ciężka i nieprzyjemna niczym przemoczony koc.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl