Małpilla

50 zeta za dotknięcie brody, stowa za fotkę.

Macie szansę się wybić bo u nas Oktober Fest odwołali.

To fajnie Bestio że chcecie mnie zabrać ale mogę wiochy narobić po pijaku. I już się skasowala.

Mnie się nic nie odbija.

Oj dużo takich idiotek co myślą że arab taki śliczny to i na pewno fajny :D A potem kwas na gębę.

No a potem piszą książki że wyszły za araba a on je leje po mordzie i dzieci zabiera :D

Żebyś wiedziała. A nie wiem czy to w pl też już tak jest że na przykład obleśny arabus prowadzi ze sobą na dyskotekę kilka blondynek jako swój harem? A te kretynki się cieszą bo on im drinki stawia :D kiedyś się obsmialam bo siedziałam z kolegą który kelnerowal w arabskiej kawiarni i punkt 22 do lokalu weszły panienki na pół gołe i wymalowane. Ja myślałam że jakieś dziwki zamówili a ten koleś...

Ja poznam, nauczyłam się.

Są. Mało cukru i mnóstwo białka zwierzęcego i roślinnego, mięśnie to oni mają wyrobione już jak się rodzą.

Tylko z drugiej strony ich pojęcie higieny mocno się różni od naszego. Oni oslinionymi paluchami bez sztućców z jednej michy nabierają żarcie i tak dostojnie spożywają. Dlatego ja już wolę u Turka zjeść niż u Araba bo Turek bardziej cywilizowany jednak.

Te zoltookie oblechowe są. Zęby też mają żółte i pajeczaste kończyny.

Proste nie?

Albo w Erytrei. Tam mieszkają takie bardzo czarne murzynuchy, nie czekoladowe :D

U nas na szczęście się to nie objawia bo tu oni się stoluja w swoich knajpach więc wszystko smakuje jak trzeba i nie plują do jedzenia. Ale też ichnia kuchnia nie jest aż tak smaczna żebym tam jadala czy zamawiala.

Bardzo slusznie. Oni myślą że każdy niemuzulmanin to podczlowiek ale usluguja nam dla pieniędzy wyłącznie więc równocześnie gardzą nami niewiernymi. Bardzo dużo plotkuja, każda kobieta która im odmówi to ostatnia szmata jest a jak nie odmówi to tym bardziej. Bezinteresowna niezyczliwosc to ich znak rozpoznawczy.
Poza tym, może Cię zaskoczę, ale ciapuchy uważają że są białe.

Za to idź do knajpy tureckiej czy arabskiej i tam kobieta w szmacie na głowie będzie szorowac podłogę albo gniesc durum i nawet nie podniesie wzroku na klienta bo się boi że w łeb dostanie.

Tak. No i zajebiste jest jak się kłócą, tu masz 100% racji. A najlepiej jak kobitka 145cm wzrostu drze się na chłopów a oni uszy po sobie :D

Ja ich lubię, Azjatów. Oni generalnie są bardzo życzliwi, nie lubią wydziwiania i zadzierania nosa, od żadnego jeszcze nie doznalam przykrości ani nie wyczulam niechęci. Kiedyś poprosiłam pracownika restauracji w której bywalam żeby nauczył mnie jeść paleczkami a on zawowal z zaplecza swoją rodzinę i oni wszyscy do mnie usiedli i na migi tłumaczyli jak te pałeczki trzymać. Bajtel mały ze 3 la...

Tofu, jak sama nazwa wskazuje, jest fu. Kuchnia azjatycka zresztą generalnie też bo oni przecież wszystko zjedzą a im bardziej surowe tym lepiej :D ale ja lubię te ich ryże z warzywami i kokosowymi curry. I makaron jest fajny ten z pudełka i sajgonki :D

Nie wiem, ja nie piję. Wódko pozwól żyć.

A to nie wiem, ja z sushi lubię tylko dodatki czyli najlepiej wasabi i w ogóle nie przyszłoby mi do głowy że to się z mrożonej ryby robi. Kiedyś zjadłam parę kawałków tego specjalu żeby zyskać pewność że to nie dla mnie ale tam była ryba chyba podwedzana. Ale to nie na moje europejskie podniebienie.

Kiedyś namiętnie oglądałam Sex w wielkim mieście. I tam był odcinek jak Samantha położyła się nago na stole oblozona własnoręcznie zrobionym sushi. Taka romantyczna niespodzianka dla chłopa co miał zaraz wrócić z pracy. I oczywiście on się spóźnił a ona leżała wściekła z tym sushi na cyckach :D tak mi się skojarzyly te Twoje kulinarne zapędy Bestio :D

A nie mogłaś normalnie, schabowego z kapustą? Sushi się zachciało.

Przepiękne. Kurde, taki bym sobie obraz na ścianie powiesila ale przecież mnie Lalka rozszarpie

No nie, o takim bezecenstwie nawet bym nie pomyślała. Więc donoszę że i u mnie ciepło. Dziś nie idę jednak jeździć bo w niedziele ścieżki rowerowe zapchane jak miejskie starówki w Boże Ciało i tylko można kurwicy dostać jak wyfiokowani w swoje kaski i ochraniacze na wszystko obywatele ruszają dostojnie na przejażdżki rowerami za 3 tysie euro. A jadą powoli i ostrożnie.