U mnie naprawdę słabo, aż żal podawać liczby - chyba, że policzę tomy komiksów ku pokrzepieniu serc to wyjdzie z ~44 na oko - ale cieszę się, że ten temat skłonił mnie do podsumowania. Oby ten rok był lepszy.
Również 2012 był odkryciem, że jednak pewne książki mogą mnie pokonać. Były to:
* "Rzeka bogów" McDonald'a -
...