Czerwiec to tak jakby zapowiedź połowy roku 😉 i jestem w połowie wyzwania 😎
Ależ masz. Możesz dodać kolejny tom😉
O tak,trzeba było dodać. Każdy może 😊 A teraz też możesz dodać do swojego wyzwania😉
A po przeczytaniu napisz sprawozdanie. Ze szczegółami😉 żebym mogła się zorientować, czy warto.
Dzięki! Przy okazji zainteresowałam się cyklem🙂
A na okładce krzyk!
Wąż całą tą akcją zniesmaczony🤪
Dlaczego nie? Czytasz, już twierdzisz,że jest b.dobra to śmignij potem notkę dla niezdecydowanych😉
Jesteś zobowiązany? Ok, to przeczytaj i napisz wyczerpującą opinię/recenzję 😂
Wydanie to samo, ale przez pewien czas opisywano starym i nowym numerkiem (stąd tyle dubli).
Alę... skoro som w ogóle 2 wydania, to jedno przerobię na to starszawę 😉
Mam n a dzieję,że nie kłamiesz 😜
bodajże? Co tak chwiejnie? To ma być męska decyzja😋
Spokojnie, nadrobisz po powrocie😄
Faktycznie. Jakoś tak poleciało razem. Dzięki za trzymanie ręki na pulsie!
Jest. Nie płacz😉
Foty, zgodność autentyczności. A wszystko potwierdzone, ostemplowane 😂
ISBN mówi mi,że to nie książka Rodziewiczówny, a właśnie Grecka nowela antyczna wydana 1995r. albo 2005, bo pokazuje mi na BN stary nr przy wydaniu. No ale i tak będzie poprawione.
Dzięki za znalezienie błędu!
To zmieniam. Tak na słowo😉
idę podejrzeć... tup...tup..tup
A ja odhaczam,które dawno przeczytane😈
Nie zauważyłaś powtarzalności, tego schematu w jakim tworzy reportaże? bo oczywiście nie o temat chodzi. Historie ludzkie są indywidualne i tak, oddziałują na czytelnika, jednak same publikacje budowane w oparciu o ten sam schemat.
Możliwe,że na innych cechach publikacji skupiasz się bardziej, a ja jednak jestem krytyczna w stosunku do całości. Być może dzięki temu czerpiesz więcej satys...
Swietłana Aleksijewicz dawno za mną. I o ile przy pierwszych było to dla mnie WoW! ze względu na sam sposób potraktowania tematu, to idąc dalej stwierdziłam, że każdy tytuł na jedną modłę. Posługuje się przeżyciami, opiniami innych, przedstawia relacje i świetnie! ale mało w tym jej samej, choćby w podsumowaniu każdej opowieści, poddawania wątpliwością itp.
Recenzja to minimum 2 tysiące znaków, ale nie musisz ograniczać się do tego. Chodzi raczej o niepotrzebne rozwlekanie, czasem poprzez chaotyczne budowanie kolejnych akapitów i powielanie w nich jakiś myśli albo wielokrotne podkreślanie, że coś się podobało/ było negatywne, nagromadzenie samych przymiotników bez uzasadnienia dla treści.
Gdy stworzymy dłuższą wypowiedź zawsze możemy ją skr...
Od strony technicznej to jest niewykonalne, żeby blokować takie wpisy. Administracja wraz z bibliotekarzami nagminnie zwraca uwagę takim osobom. A są przecież i tacy, którzy nie przestrzegają głównej zasady, co do minimalnej ilości umieszczanych znaków albo kopiują jeden wpis i dublują jako recenzję i opinię. Gdy ktoś z administracji trafi na taki przypadek może z miejsca usunąć, ale wszystko t...