Wtedy to jeszcze była Agencja Wydawnicza Jacek Santorski & CO, a przynajmniej na książce z 2007 takie oznaczenie widnieje. Choć już wcześniej Santorski przeszedł pod szyld Czarnej Owcy, więc nie wiem do końca jak oni to robią skoro piszą, bo od lat dziewięćdziesiątych jest Owca;)
Taaa, a obecnie nawet istnieje Dom Wydawniczy JS@CO, jednak książki można nabyć w Owcy. I kto w takich warunka...