To ja dorzucam. Wydry potrafią posługiwać się prostymi narzędziami, a kiedy znajdą przydatny kamyk do rozbijania muszel skorupiaków, mogą nosić go ze sobą tygodniami.
Dobra, stateczne matrony, zadanie na ten weekend - włączyć sobie ulubioną muzyczkę i potańczyć, choćby solo i przez pięć minut. Ruch poprawia nastrój. :)
A ja się nie bawię. :( Co wieczór, przysięgam, co wieczór wyłażą chmury i guzik widać na niebie. Ale z Jowiszem, przy pomocy lornetki, jednak się udało!