Skojarzenia

Małe piwko?



Oh yeah!





Anegdota z dzieciństwa: Wróciło kiedyś młode Jagrysiątko do domu po zabawie w Indian ze strzałką zaplątaną we włosy. Matula spojrzała z politowaniem i rzekła:
- Córka, co ci tym razem do łba strzeliło?

Można się śmiać.

Za mojej młodości była taka seria dowcipów.

"Wyszedł żołnierz z okopów i coś mu do głowy strzeliło".
"Poszedł filatelista na front i dostał całą serię".

Albo mrożona herbata

Mrożona ale o smaku brzoskwiniowym 😉

Ja wolę z cytryną a do tego szarlotkę z lodówki

Polecam zamrożone ptasie mleczko o smaku cytrynowym 🙂 kiedyś, przez kompletny przypadek a było to podczas fali upałów schowalam je do zamrażarki bo prawie się rozpuscilo i okazało się pyszne 😊

Ciekawy pomysł. Muszę wypróbować 😏

Potwierdzam. Ptasie mleczko z zamrażalnika pycha, a zwłaszcza cytrynowe.

To wy macie wspólną lodówkę?





Niezupełnie. Ale gusta jak widać podobne.

Jutro kupuję ptasie mleczko !

No to ja dzisiaj też takie zrobię :)

Spróbuj tego :)



No to ja poproszę kluski z sosikiem :)

Albo z mięskiem albo wcale.

Mięsko kotek zje ;) albo ktoś inny

Znaczy Fredzisław najpewniej zje :))

A u mnie same dietetyczne dania. Zrzuciłam już 6 kg. :)

Super. Co masz na obiad LMR?

Gotowany indyk, zupa buraczkowo-paprykowa z brązowym ryżem. Ale już pożarte. ;-)

Całkiem ciekawie. Na pewno lepiej niż moja chińska zupka z Radomia...

No, na pewno.

To pyszności ja miałam ryż gotowany z curry i gotowane udko kurczaka a do tego ogórek konserwowy i gwiazda programu ....mrożona kawa

A co powiecie na kotleciki drobiowe w ziołowo-cytrynowej marynacie, do tego sałatka brokułowo-jabłkowa ze szczypiorkiem? :)

Mniam!

Jaki cudny. Jak to było łoś superktoś?

Oglądało się w liceum.

Kosiłam trawę, zupełnie przypadkowo odkryłam te pokrzywy. No i bez butów byłam. Głupich nie sieją. I teraz mam, szczypanko.

Trochę kremu na złagodzenie bólu? ;)




Bardzo dobre to lekarstwo, tylko aplikować trzeba wewnętrznie 😁

A do tego coś mega słodkiego! Proszę Kanapeczki!





Harey, to sadyzm :) Uwielbiam takie ciacha.

To ja biorę malinki a Tobie Madom oddaję bezę 😉 i witam pięknie w słoneczny dzień 💛

Nic z tego. Nie oddam malinek. Mogę się podzielić ciastkiem albo Harey wyczaruje jeszcze jedno.



proszę Tanashiri. Słodko i lekko. Specjalnie dla Ciebie :)

Dzięki Harey 🙂 jak Ty mnie znasz 😉
Madom, oddaję bezę z malinkami 🙂

Co ty oddajesz! Już zjedzona!





Sennie jakoś...

Ja się dzisiaj czuję jak ten pies

U mnie grzmi i pada prawie codziennie, dziś też. I komary się pojawiły, i już pogryzły mnie w... no w sumie prawie we wszystko.




Ponoć (podkreślam to słowo) jest metoda. Należy dać trochę parzonej kawy na talerzyk i podpalić.
Zrodło milczy na temat, czy ma to byc kawa już zaparzona, czy świezo mielona. ALe warto spróbować obu wersji. Jakaś metoda na te wredne komarzyce musi istnieć :)
I myślę, że @LetMeRead po lekturze komara, też ma kilka porad w zanadrzu :)))
https://nakanapie.pl/ksiazka/komar-najokrutniejszy-zabojca-na-swiecie

Cześć
Mnie w piątek tak pogryzły na działce, że wstydziłam się iść na drugi dzień. Teraz mam jakiś środek, ktory ma być dobry

@ziellona, coś by się znalazło, ale musiałabym wrócić do lektury. ;-) A że nie lubią kawy to prawda, było o tym w książce.

Możesz skracać mój nick, nie przeszkadza mi to. ;-)