Kilometry przebiegnięte, Ale ciało z lekka zgięte. Niby radość na mej twarzy, Tylko obiad mi się marzy. Teraz jednak książki kolej, Barman, Fredziu, drinka polej! :)
Jak wczoraj wyściubiłam nosa To mnie nie spotkała kosa. Zabezpieczę więc się cała I nie będę kręcić wała. Trochę ruchu nie zaszkodzi A nawet mi ten czas osłodzi.
jbutton, po zmianach z rozwijanymi opisami bezpośrednio przy przeglądaniu półki coś się rozjechało z warstwą wizualną. Tekst jest teraz taki poszatkowany. Sprawdzisz?