- Potrzebuję zapisków, które moja wielce nieroztropna siostra pozostawiła w obozowisku.
Potrafi(ł) - czas przeszły, bo wielce ufam że mu to minęło - uciec z ogrodu tylko po to aby dopaść małego piesa gdzieś i chwycić za kark na NIE SWOIM ...
– Okej – odpowiedział z ulgą wypisaną na całej twarzy.
Nikt nie wiedział, co tak na prawdę Amy czuje.
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
Oto moja lista lektur na ten rok: Punkt 1.