“I choć moje wychudzone nogi ledwo stoją na szpilkach za dziesięć tysięcy złotych, nie poddaję się.”
“Bo przecież wszystko można kupić i każdy ma swoją cenę.”
“Ach, Konstancinie, łatwiej Cię podejść, niż od ciebie odejść”
“-Wiesz, ile osób nie dostrzega tęczy? Bo nigdy nie patrzą w górę. Wolą potykać się o różne niepowodzenia, narzekać na zły los i wbijać wzrok w ziemię. Słyszą burzę, widzą błyskawice. A przecież tęcza pojawia się właśnie w takich momentach (...) Nie kiedy jest błękitne niebo i świeci słońce, tylko podczas grzmotów i deszczu.”
“W samotności nie da się żyć, ale można w niej umierać. Śmierć jest intymnością. Kładka prowadząca na drugi brzeg jest w stanie pomieścić tylko jedną osobę i najwyraźniej jest w tym jakiś sens.”
“Człowiek staje się dorosły nie wtedy, gdy ubrania robią się dla niego za ciasne, ale gdy wyrasta z własnego egoizmu.”
“Coś w Tobie będzie wabione aromatem tamtego wspomnienia Ciebie. I od tego dnia - podobnie jak ja i wiele innych - każdego dnia, gdy już rozchylisz powieki, będziesz się uczyć rysować swoje szkice miłości.”
“I kiedy raz posmakujesz przestrzeni komnat pałacu, kiedy odtańczysz tam choćby kilka rytmów, gdy zawirujesz w chwale i sile swego serca - już nie zapomnisz. Od tego dnia - podobnie jak ja i wiele innych - coś w Tobie będzie lgnęło... Mimo łez, zwątpienia i chaosu...”
“W mroku kryje się już bowiem zapis miłości. Cień i światło ręka w rękę tańczą w Tobie ten sam taniec doświadczenia. To Ty stawiasz kroki. To Ty za każdym razem wybierasz, czy postawić swą stopę w zaroślach, czy też - otulając ją miękkim welurem - wstąpisz nią do salonu miłości.”
“Nie było tam miejsca na prawdę. Nie było miejsca na mnie. Zapomniałam siebie. Ale smutek, żal, złość, tęsknota... choć chłodne, choć ciemne... to właśnie one, niczym ukochani kompani, to właśnie one zaprowadziły mnie do domu.”
“Kiedy tylko z rana rozchylam powieki - uczę się rysować me szkice miłości. Tak długo codzienne arkusze życia plamiły duma, zazdrość i popychane irracjonalnym lękiem dążenie do tego, by czuć się bezpiecznie. Smak goryczy do dziś pozostaje w mych ustach. Rozczarowanie, poczucie straty, obawy... To cierpienie...”
“Człowiek może zmienić siebie, gdy zmieni swoje podejście do świata. ”
“Przyjaźń jest fajna, o ile nie jest nagrodą pocieszenia.”
“(...) przeszłość to jest coś, co kształtuje naszą teraźniejszość, a w konsekwencji przyszłość.”
“Przyjaźń polega też na tym, że nie zadaje się niepotrzebnych pytań i się sobie ufa.”
“Przyjaźń czasem wymaga, aby nie zadawać pytań. ”
“Usensownianie cierpienia jest bez sensu. Cierpienie mojego taty sensu nie miało i nie ma. Ale ja muszę je sobie usensownić. Żeby nie stracić zmysłów.”
“- Żebym chociaż mógł jak pies! Żebym jak pies mógł zdechnąć, jak nasz Morris, żebym mógł odejść, zasypiając po prostu. Czemu nie mogę jak pies umrzeć?”
“Lekarze mówią: to już umieranie. W maju mówią: to już tak będzie, to już umieranie. W czerwcu: będzie coraz gorzej, to już umieranie. W maju: i tak daliśmy mu kilka dodatkowych miesięcy życia, przygotujcie się na umieranie. W czerwcu: będzie spał coraz więcej i umrze we śnie. W czerwcu: może umrzeć w męczarniach. W lipcu: ma mocne serce, ale to już umieranie. W lipcu: to już umieranie, ale to może potrwać.”
“Kiedyśmy tu jechali z nadziejami wielkimi, nie sądziliśmy, że będziemy musieli nasze dziecko w świat daleki wypychać, żeby szczęścia gdzie indziej szukało. - I oby znalazła...”
“Ale obowiązek ma! Kto ród przedłuży, by majątek przejął? Niemłody już, syna potrzebuje. - Najlepiej niejednego. Ze trzech by się zdało na wszelki wypadek.. - I dla pięciu wystarczy. Takie bogactwa...”
“- Dlaczego jej do tej pory nie ma? Cebuli w okolicy zabrakło? - A tobie czego zabrakło? - Mniejsza z tym.”
“Oszukała mnie moja fałszywa, zostawiła, kiedy wszystko straciłam, przestała być opoką, moim oparciem.”
“Gdzieś za horyzontem zdarzeń Sagittariusa A powstaje lepszy świat. Tworzony jest inny układ słoneczny i nowa Ziemia, które będą początkiem wspaniałego życia. Ma też powstać lepsza ludzkość, która zło zastąpi dobrem, a nienawiść miłością. Właśnie tworzy się pierwszy gen. Zostałam zamieniona w atomy węgla, aby go współtworzyć. Mam wykorzystać wiedzę i doświadczenie ludzkości, która nadal zamieszkuje starą Ziemię, aby uniknąć powtórzenia podobnych błędów. Czy podołam zadaniu? Nie wiem.”