Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości recenzja

„Miłość cierpliwa jest, łaskawa, miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku (...) miłość nigdy nie ustaje" jak czytamy w pierwszym liście do Koryntian. Każdy z nas marzy o miłości i każdy z nas ma jej inną definicję, którą weryfikuje życie. Agata Romaniuk w zbiorze felietonów "Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości" przepięknie opowiedziała egzystencjalne i miłosne historie ludzi u schyłku życia. Na miłość nigdy nie jest za późno, a starość nie polega tylko na czekaniu na śmierć... Każdy wybiera sam jak chce żyć i ma do tego prawo. Przeżyć tak piękną miłość jak bohaterowie, życzę każdemu, naprawdę! Duża różnica wieku, miłosny trójkąt, orgazm odkryty pod koniec życia, wieczny Piotruś Pan który po 70 tym roku życia odnajduje kobietę, której nie spodziewał się znaleźć i jeszcze kilka innych historii, których odkrycie będzie dla Was bardzo satysfakcjonujące.

Agata Romaniuk w tak krótkiej formie opowiadań między wierszami, trochę w niedopowiedzeniu zawiera przemyślenia bohaterów o sensie istnienia, o miłości i ich poglądach na starość i ostatnie lata swojego życia. Otwarty umysł i chęć istnienia, ratuje nas przed zgnuśnieniem i utratą poczucia sensu. Nigdy nie jest za późno na miłość, życie i radość! Ograniczenia są tylko w naszej głowie i bohaterowie pokazują, że rzeczywiście tak jest. Gdzie jest napisane, że coś wypada robić/przeżywać a coś innego w danym wieku już nie? W normach społecznych? A kto te normy podpisywał? Ja nie… i jak widać bohaterowie "Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości” też nie i chwała im za to. Możemy robić wszystko, co tylko mieści się w naszej wyobraźni, nie jest określone jako czyn zabroniony w kodeksie karnym, jednocześnie oczywiście jeśli nikogo przy tym nie krzywdzimy.

Moja stara dusza i mentalność jest zachwycona każdym słowem i emocją wypływających z tej książki. Wzruszałam się przy każdym opowiadaniu a przy jednym aż poleciały moje łzy... Życzę każdemu dotknięcia TAKIEJ MIŁOŚCI, jaką przeżyli bohaterowie: czystej, wzajemnej, bezinteresownej. Jednocześnie choć trudnej i z „terminem ważności”, to jak pokazują te historie, warto się odważyć, dać sobie prawo do jej doświadczenia i przeżyć to niezwykłe uczucie bez względu na opinie rodziny i otoczenia.

Książkę pięknie przeczytała w aplikacji Legimi sama Autorka Agata Romaniuk – jestem zachwycona jej cudownym głosem!

Polecam czytajcie. Moc ciepła, miłości, otuchy, nadziei i empatii zaleje Wasze serca a dla przeżycia takich uczuć i emocji warto czytać!