Z przyjemnością sięgnęłam po kolejną powieść Katarzyny Janus - autorki, która pięknie i wzruszająco opowiada o życiowych zawirowaniach i ludzkich dylematach. "Dopóki będziemy kochać" to historia o poszukiwaniu miłości, która pojawia się niespodziewanie. To ona nas odnajduje i stawia przed różnymi wyborami.
Tym razem poznajemy Ankę Czarnecką, dziennikarkę, z którą wybieramy się w podróż służbową do moich ukochanych Włoch. Zatrzymujemy się w zamku Miramare - cudownym, natchnionym wręcz miejscu o ciekawej i bogatej historii, który dla Ani ma być szansą na napisanie świetnego artykułu, a staje się początkiem życiowych zmian. Kobieta dobiegająca czterdziestki ma niewiele czasu na założenie rodziny i Anka ma tego świadomość. Może dlatego pragnienie o znalezieniu drugiej połówki i posiadaniu dziecka jest u niej tak silne. A tymczasem na jej drodze stają aż trzej interesujący mężczyźni, na widok których serce bohaterki przyspiesza. Z każdym z nich wiąże się inna historia i z każdym łączy Ankę pewna wyjątkowa zażyłość. Antoni, Feliks i Mikołaj... Który z nich okaże się osobą godną zaufania ?...
Katarzyna Janus ma prawdziwy dar do tworzenia wyjątkowych historii, które wymykają się wszelkim szablonom. Z jednej strony mogłoby się wydawać, że pisząc powieść obyczajową trudno będzie czytelnika zaskoczyć. Powstało już tak wiele życiowych opowieści, że bez trudu udaje się przewidzieć zamysł autora. Tak jest i w tym przypadku, a mimo to powieść "Dopóki będziemy kochać" ma w sobie sporo świeżości. Ciekawy pomysł, nietuzinkowa fabuła, zaskakujące zwroty akcji oraz intrygujący bohaterowie sprawiają, że opowieść wymyka się utartym schematom i zostaje w pamięci na długo. Historia obfituje w niespodzianki podobnie, jak samo życie.
W książce "Dopóki będziemy kochać" autorka zwraca uwagę na wiele ważkich tematów, istotnych, delikatnych, ale takich, których nie można pominąć milczeniem. Historia skłania do przemyśleń i dostarcza mnóstwa emocji. Kiedy uświadomimy sobie, że wszystko w życiu dane jest nam tylko na jakiś czas i powinniśmy doceniać te ulotne chwile póki trwają, to robi się naprawdę poważnie, nostalgicznie i melancholijnie. Powieść jest optymistyczna w swojej wymowie. Bije z niej tęsknota za szczęściem oraz miłością w swojej wielowymiarowej postaci. Zwyczajna ludzka dobroć i życzliwość pomagają zmierzyć się z przeciwnościami losu. Wystarczy tylko zaufać i otworzyć się na świat.
Powołani do życia bohaterowie to bardzo interesujące osobowości, wyraziste i autentyczne w swoim zachowaniu. Paradoksalnie to Anka najmniej przypadła mi do gustu. Drażniła mnie swoją niedojrzałością i niezdecydowaniem. Mimo to jej postać dobrze wpisała się w powieściową rzeczywistość. Zastanawiające były też zbiegi okoliczności, które utwierdzają nas tylko w przekonaniu, że świat jest mały, a przypadkowo poznane osoby mogą mieć ze sobą sporo wspólnego...
"Dopóki będziemy kochać" to powieść zdecydowanie warta przeczytania. Jej lektura nie zabierze dużo czasu, gdyż intrygujące wydarzenia całkowicie nas pochłaniają, a prosty język i lekki styl sprawiają, że książkę bardzo się szybko się czyta. Jeśli chcecie poznać życiowe perypetie pewnej sympatycznej dziennikarki poszukującej swojej drugiej połówki i odwiedzić pewien urokliwy zakątek Italii, to pozostaje mi tylko zaprosić Was do lektury.