Uratuj mnie recenzja

Nie wiem jak opisać moje uczucia co do tej książki, bo naprawdę jest tak genialna że brak mi słów. 
Autorka napisała bardzo dobrą powieść miłosną, czasem powiało sztucznością wydarzeń i typowej opowieści romantycznej. Lecz książka jest fantastyczna!!! i serio nie przesadzam!!!!!!!
Kocham historie miłosne a ta w szczególności zalicza się do moich ulubionych.
Świat Mai zawalił się po śmierć jej ukochanego brata, czuje że wraz z nim ona też umarła, otoczyła się niewidzialną zasłoną i nikogo do siebie nie dopuszcza. Jedyne co daje jej ulgę jest muzyka. Kyler zaś pragnie skończyć szkołę aby uwolnić się od ojca i żyć na własny rachunek. Gdy spotyka Maie chce zostać jej przyjacielem. Czy uda mu się odsłoniś niewidzialną zasłonę Mai? i najważniejsze czy Maia na to pozwoli?
Jest to bardzo wciągająca i zmuszająca do refleksji i zastanowieniem się nad istotą życia:)

"Nie proś życia o wieczność, proś je o to, by po prostu było. Czasem jest złe. Czasem jest wręcz beznadziejnie złe. Ale właśnie wtedy, gdy gorsze być nie może, może być tylko lepsze. I kiedyś będzie. Jeśli tylko będziesz o nie walczyć."~ strona 238

Serdecznie polecam przeczytać 😍 ja już lecę do biblioteki po kolejną część❤❤🌃